Wskaźnik nastrojów instytutu Ifo spadł do 85,7 ze skorygowanego poziomu 87,4 w poprzednim miesiącu, czyli poniżej mediany szacunków z badania Bloomberga.
Wcześniej odrębny raport potwierdził, że produkt krajowy brutto pozostawał w stagnacji. W II kwartale 2023 r. w porównaniu do I kwartału 2023 r. niemiecki produkt krajowy brutto nie zmienił się, ale w porównaniu z II kwartałem ubiegłego roku był niższy o 0,6 proc.
Nadchodzi przedłużający się okres osłabienia gospodarki?
Najnowsze dane ws. największej gospodarki Europy – niegdyś koła zamachowego regionu napędzanego handlem – nie rozwiewają obaw, że nadchodzi przedłużający się okres osłabienia gospodarki. Według MFW Niemcy nadal są jedynym dużym krajem, którego produkcja ma w tym roku spaść.
Czerwiec był najgorszym miesiącem od pół roku dla przemysłu, a zamówienia w fabrykach – miara przyszłej działalności – w drugim kwartale tylko nieznacznie wzrosły.
„Nie spodziewamy się głębokiej recesji, jak wielu prognozuje”
Klaus Wohlrabe z Ifo powiedział Bloomberg TV, że instytut spodziewa się, że niemiecka produkcja będzie oscylować wokół „linii zerowego wzrostu”.
Klaus Wohlrabe, który kieruje badaniami biznesowymi Ifo uważa, że obecne dane wskazują, że w trzecim i czwartym kwartale wzrost gospodarczy Niemiec może być na niewielkim minusie. „Ale nie spodziewamy się głębokiej recesji, jak wielu prognozuje” – powiedział Wohlrabe.
Więcej oznak słabości
Ten tydzień przyniósł więcej oznak słabości. Indeks menedżerów ds. zakupów S&P Global za sierpień spadł do 44,7 – najniższego poziomu od ponad trzech lat, przy spadku w sektorze usług po raz pierwszy od ośmiu miesięcy.
Oddzielny sondaż przeprowadzony przez S&P ujawnił podobne problemy w obejmującej 20 krajów strefie euro, co skłoniło inwestorów do zrewidowanie oczekiwań dotyczących wstrzymania w przyszłym miesiącu bezprecedensowej kampanii podwyżek stóp procentowych przez Europejski Bank Centralny.
Prezes Bundesbanku Joachim Nagel powiedział w wywiadzie dla Bloomberg TV, że przy inflacji wciąż powyżej 5 proc. jest „znacznie za wcześnie”, aby myśleć o przerwie w cyklu podwyżek. Jednocześnie odpierał twierdzenia, że Niemcy po raz kolejny zamieniają się w „chorego człowieka Europy”.
Gospodarka doświadczy stagnacji w tym kwartale?
Na początku tygodnia Bundesbank stwierdził, że gospodarka prawdopodobnie doświadczy stagnacji również w tym kwartale, ponieważ wysokie stopy procentowe i słaby popyt światowy wywierają wpływ na przemysł. Jednocześnie solidny rynek pracy, silny wzrost płac i łagodniejsza inflacja będą stanowić podstawę dla ożywienia wydatków konsumpcyjnych.
W okresie od kwietnia do czerwca spożycie prywatne utrzymywało się na stałym poziomie po spadku w dwóch poprzednich kwartałach. Inwestycje brutto wzrosły o 2,1 proc., a eksport spadł o 1,1 proc..