Berlin zdecydował o nadzwyczajnym zamrożeniu wydatków po tym, jak niemiecki Trybunał Konstytucyjny orzekł, że około 60 miliardów euro nie można przenieść na fundusz na rzecz zielonych technologii. Pieniądze miały być przeznaczone na szereg projektów, w tym na dekarbonizację produkcji stali i duże prace w zakresie półprzewodników prowadzone przez Intel, TSMC i Infineon.

W grupie beneficjentów była także szwedzka spółka Northvolt, która miała otrzymać część zadeklarowanych dotacji z funduszu klimatycznego na budowę fabryki akumulatorów do pojazdów elektrycznych w północnych Niemczech, dowiedział się Bloomberg od dwóch osób zaznajomionych z tematem.

Orzeczenie TK opóźni inwestycje w zielone technologie

Reklama

Zdaniem Claudii Kemfert, profesor ekonomii energii w instytucie badawczym DIW w Berlinie, orzeczenie sądu zaskoczyło rząd, który był nieprzygotowany to na takie rozwiązanie. Naraża ono Niemcy na ryzyko pozostania w tyle w światowym wyścigu o zielone technologie.

„Straciliśmy już dużą część tej konkurencji, a teraz grozi nam również utrata jej w elektromobilności, cyfryzacji i ekologicznym wodorze dla przemysłu ciężkiego” – powiedział Kemfert. „Jest to szczególnie bolesne, ponieważ Niemcy dały zielone światło dla transformacji energetycznej 20 lat temu i przez wiele lat były liderem rynku światowego”.

Utrata pozycji lidera

Prognozuje się, że w tym roku Niemcy, obok Włoch, będą najsłabiej rozwijającą się gospodarką wśród głównych krajów strefy euro, a kwestie wydatków sieją dalszą niepewność.

W miarę jak Niemcy walczą o dojście do zerowej emisji netto, zaczynają pojawiać się coraz głębsze podziały między niemieckimi firmami, które były historycznymi liderami przemysłowymi.

Siemens Energy zapowiedział we wtorek dodatkowe cięcia kosztów po tym, jak liczne awarie turbin wiatrowych spowodowały utratę wartości rynkowej spółki o miliardy euro.

Producenci części samochodowych, w tym Continental, zwalniają tysiące pracowników, aby obniżyć koszty w miarę przechodzenia branży na pojazdy elektryczne. Natomiast Thyssenkrupp jak dotąd nie znalazła kupca na swój biznes stalowy.

Miliardy euro zamrożone

Niemiecki fundusz klimatyczno-transformacyjny KTF przewiduje, że do 2027 r. wydatki na prywatne gospodarstwa domowe i przemysł wyniosą około 212 miliardów euro, w tym około 58 miliardów euro w przyszłym roku, które obecnie są wstrzymane.

ikona lupy />
Niemiecki fundusz klimatyczny wart jest 212 miliardów euro / Bloomberg

„Te inwestycje nie są odosobnione, ale są osadzone w sieci powiązań gospodarczych” – powiedział we wtorek minister gospodarki Robert Habeck. „Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, a następnie wprowadzenie w życie zamrożenia budżetu KTF sprawia, że tylko ci, którzy mają formalną decyzję o finansowaniu, mogą być pewni, że pieniądze otrzymają”.

Zagrożone projekty

Chociaż rząd nie skomentował konkretnych projektów, zamrożenie wydatków może skomplikować plan zakupu największej niemieckiej sieci elektroenergetycznej od państwowego holenderskiego operatora Tennet Holding za nieco ponad 22 miliardy euro.

Berlin obiecał także pomoc w wysokości około 20 miliardów euro na wsparcie lokalnej produkcji chipów w ramach wsparcia krajowego sektora technologicznego i zabezpieczenia dostaw w obliczu rosnących napięć geopolitycznych.

Pieniądze zostaną przeznaczone na projekty obejmujące budowę fabryki pod przewodnictwem Taiwan Semiconductor Manufacturing Co. w Dreźnie o wartości 10 miliardów euro i fabryki chipów Intel Corp. w Magdeburgu o wartości 30 miliardów euro.

Firmy liczą na szybkie rozwiązanie. ZF Friedrichshafen planuje budowę fabryki płytek o wartości 3 miliardów dolarów w Kraju Saary we współpracy z Wolfspeed Inc., aby zaopatrywać branżę pojazdów elektrycznych.

Projekt jest finansowany w przybliżeniu w jednej czwartej ze środków Unii Europejskiej oraz niemieckiej pomocy federalnej i lokalnej. We wtorek firma podała, że nadal spodziewa się otrzymać pieniądze obiecane przez Niemcy na kontynuację projektu.

Wpłynie to również na bardzo potrzebne modernizacje dla Deutsche Bahn, raczkującego niemieckiego przemysłu wodorowego i infrastruktury pojazdów elektrycznych. Przed wydaniem orzeczenia z zeszłego tygodnia dyrektorzy firm zajmujących się transportem ciężarowym, w tym Karin Radstrom z Daimler Truck, wskazali na powolną budowę punktów ładowania jako główne wąskie gardło w przejściu na pojazdy niskoemisyjne.

W ramach funduszu KTF w przyszłym roku przeznaczono 4,5 miliarda euro na przejście na pojazdy elektryczne, w tym na punkty ładowania samochodów osobowych i ciężarowych. Wydatki mają pomóc Niemcom osiągnąć cel, jakim jest zmniejszenie o połowę emisji z transportu do końca tej dekady w porównaniu z poziomem z 2019 r.