Listopad okazał się pierwszym od lutego miesiącem, w którym roczna inflacja się nie obniżyła. Ceny płacone przez konsumentów były o 6,6 proc. wyższe niż w analogicznym miesiącu poprzedniego roku. To finalne dane Głównego Urzędu Statystycznego. Wstępne szacunki GUS podane pod koniec listopada wskazywały, że inflacja obniżyła się o 0,1 pkt proc., do 6,5 proc.

Do zatrzymania hamowania inflacji przyczyniły się paliwa, które przez kilka poprzednich miesięcy były wśród głównych czynników ograniczających ogólne tempo wzrostu cen. W listopadzie mieliśmy pełny efekt odwrócenia towarzyszących finiszowi kampanii wyborczej obniżek cen paliw na stacjach. We wrześniu w porównaniu z poprzednim miesiącem paliwa do prywatnych środków transportów potaniały o 3,1 proc. Miesiąc później – o 4,2 proc. A w listopadzie był wzrost o 8,8 proc. W porównaniu z listopadem ub.r. tankowaliśmy jednak taniej średnio o 5,7 proc.

CAŁY TEKST W PONIEDZIAŁKOWYM WYDANIU DGP I NA E-DGP

Reklama