W piątkowej rozmowie na antenie Polsat News Morawiecki dziękował wszystkim Polakom, którzy "tak pięknie i tak powszechnie otwarli swoje serca dla ukraińskich rodzin".

"Chcemy też tę pomoc zamienić w pomoc systemową - dlatego zaproponowaliśmy ustawę - która powinna trafić na najbliższe posiedzenie Sejmu - żeby osoby, które będą przyjmowały uchodźców wojennych z Ukrainy, otrzymywały ze strony państwa 40 zł np. dziennie za daną osobę, bo to kosztuje przecież - wyżywienie, ciepło" - mówił szef rządu.

Jak dodał, projekt regulował będzie też kwestię edukacji czy "bardziej dramatyczne sytuacje", takie jak np. pobyt uchodźca w szpitalu. "Żeby było jasne, za to wszystko dodatkowo będzie też płacić Unia Europejska" - zaznaczył.

Pytany, czy ma "absolutne poczucie", że Europa w sprawie Ukrainy robi wszystko, co w jej mocy, Morawiecki zaprzeczył. "Nie mam takiego poczucia, że to jest robienie wszystkiego, co w naszej pomocy" - odparł. "Uważam, że my, Polacy, robimy wszystko, co w naszej mocy, i dziękuję wszystkim siłom politycznym, społecznym, które zjednoczyły się wokół tego celu. To jest bardzo ważne - solidarność i wspólne dostrzeganie tego ryzyka" - mówił premier.

Reklama

Zdaniem Morawieckiego "im dalej od granicy z Rosją, tym mniejsze zrozumienie tego wielkiego, potężnego ryzyka". "My rozumiemy, my mówimy +Na co czekacie? Chcecie następnego Katynia?+ Przecież oni mają tam listy proskrypcyjne i wiedzą, kogo chcą później zamordować, kogo chcą zniszczyć. Tak działają Rosjanie - w brutalny sposób. Zapobiegnijcie temu" - powiedział.

Podkreślił przy tym, że odcięcie od rosyjskiego węgla, ropy czy gazu "będzie bolało". "Będzie bolało, będzie w okresie przejściowym spowolnieniem gospodarczym, będzie podniesiona inflacja, ale ich tam w Moskwie - (będzie bolało - PAP) dużo, dużo bardziej. (..) I wreszcie odetniemy to paliwo od machiny wojennej Putina" - dodał.

"Hitler nie zaspokoił się Czechosłowacja, poszedł dalej na Polskę, nie zaspokoił się Polską, poszedł dalej na Francję. Drodzy przyjaciele z zachodniej Europy - ta lekcja nie może być zapomniana" - zaapelował Morawiecki.

Piątek to dziewiąty dzień inwazji rosyjskiej na Ukrainę. Atak Rosji potępia zdecydowana większość społeczności międzynarodowej, która nałożyła na ten kraj bezprecedensowe do tej pory sankcje. W związku z rosyjską inwazją do Polski codziennie uciekają tysiące Ukraińców i obywateli innych krajów, którzy przebywali na Ukrainie. Jak podaje Straż Graniczna, od początku wojny granicę ukraińsko-polską przekroczyło ponad 700 tys. osób.