1000 FlyEye wyprodukowany

Grupa WB poinformowała, że w połowie marca linię produkcyjną opuścił tysięczny bezzałogowiec FlyEye.Konkretny egzemplarz został wyprodukowany w wersji 3.x. Wydarzenie to jest dobrym dowodem na potwierdzenie skuteczności tych bezzałogowych systemów oraz firmy WB jako sprawnego producenta dużych partii dronów rozpoznawczych.

Czym jest FlyEye?

Reklama

Jest to mini BSP (bezzałogowy statek powietrzny) polskiej produkcji i konstrukcji. Przeznaczony jest do bliskiego rozpoznania. Historia BSP zaczęłą się 2010 r., gdy na Eurosatory w Paryżu bezzałogowiec został zaprezentowany publicznie po raz pierwszy. Dron można z pewnością określić mianem narodowego, ponieważ konstrukcja jak i produkcja odbywa się w 100% w Polsce. Daje to nam pełną kontrolę nad tym nowoczesnym systemem.

FlyEye posiada modułową budowę, co pozwala na przygotowanie BSP do startu w czasie nieprzekraczającym 10 minut. Start bezzałogowca odbywa się automatycznie, a dron nie potrzebuje do tego żadnej infrastruktury, ponieważ wypuszczany jest „z ręki” przez operatora. Zmniejsza to masę transportowanego zestawu i daje możliwość użycia z niemal każdego miejsca (nawet z małej łodzi).

ikona lupy />
Żołnierz WOT podczas wypuszczania FlyEye "z ręki" / DWOT

Jak gwarantuje producent, bezzałogowiec może być dostarczany w różnych konfiguracjach — nie tylko obserwacyjnej, ale również retransmisyjnej czy nawet transportowej (do przenoszenia ważnych przesyłek) i bojowej (z lekkim uzbrojeniem precyzyjnym).

Z czego składa się FlyEye?

Podstawowy moduł misyjny FlyEye składa się z dwóch podstawowych elementów. Najważniejszym jest ruchoma dualna głowica, która umieszczana jest pod kadłubem. Pozwala ona na obserwację przy pomocy kamery telewizyjnej (do monitorowania w świetle dziennym) oraz do podglądu w termowizji. Niechłodzona kamera termowizyjna pozwala na swobodne użycie drona w działaniach nocnych, ale przydaje się także np. do poszukiwania osób zaginionych czy lokalizowania ognisk pożarów.

ikona lupy />
Montowanie FlyEye przed lotem / DWOT

Nie mniej ważny jest płatowiec. Kompozytowa konstrukcja oraz napędzający BSP silnik elektryczny sprawiają, że BSP jest lekki oraz bardzo trudny do wykrycia. Mamy liczne dowody z wojny na Ukrainie, że jego wykrycie jest często niemożliwe dla rosyjskich systemów obrony przeciwlotniczej. Dzięki dużej odporności na zakłócenia dron ten używany jest do namierzania systemów obrony przeciwlotniczej przeciwnika.

Podczas lądowania BSP, cenna głowica odłącza się od reszty płatowca i przy pomocy spadochronu swobodnie opada na ziemię. Rozwiązanie to pozwala uniknąć uszkodzeń tego cennego elementu bezzałogowca.

Możliwości FlyEye

BSP posiada liczne tryby lotu. Oprogramowanie pozwala na automatyczny start i lot FlyEye, aż ten osiągnie bezpieczny pułap. Lot może być w pełni autonomiczny i zaplanowany poprzez określenie konkretnej trasy. BSP może także podążać w kierunku wskazanym przez głowicę. Umożliwia to optymalne warunki dla obserwacji. FlyEye posiada także tryb konwojowania i krążenia w bieżącej pozycji. Może wykonywać również misje poza zasięgiem łącza radiowego oraz automatycznie dokonać lądowania we wcześniej ustalonej lokalizacji.

ikona lupy />
FlyEye w trakcie lotu / WB Electronics

Bezzałogowiec waży zaledwie 12 kg. Rozpiętość skrzydeł wynosi 3,6 m a długość BSP 1,8 m. Dron osiąga prędkość maksymalną 60-120 km/h. Operuje na pułapie 3500 m, a łącze radiowe ma zasięg do 180 km. Czas lotu FlyEye wynosi ponad 2,5 godziny. Zastosowaniu silnika elektrycznego zasilanego z akumulatorów litowo-polimerowych sprawia, że BSP jest cichy oraz niewidoczny w termowizji.

BSP FlyEye w Wojsku Polskim

Bezzałogowce są od wielu lat używane w polskiej armii. 29 października zamówiono dla Wojsk Specjalnych dwa pierwsze zestawy składające się z 8 BSP. W listopadzie zamówienie uzupełniono o kolejne dwa zestawy. Dostawy zrealizowane zostały w 2011 roku i wtedy zaczęła się historia drona w Wojsku Polski. W lutym 2013 roku wojsko zamówiło 12 kolejnych zestawów (48 BSP) za 23,9 mln zł, a drony dostarczono jeszcze w tym samym roku.

Kolejne BSP zamawiano jeszcze w 2014, 2015, 2018, 2019 i 2022 roku. Łącznie wydano na nie ponad 100 mln zł. W latach 2010-2022 zamówiono 168 BSP (42 zestawy). Drony trafiły do Wojsk Specjalnych, Wojsk Lądowych oraz Wojsk Obrony Terytorialnej. 5 września 2023 roku podpisano umowę ramową na ponad 400 zestawów, czyli blisko 1700 BSP. Dostawy według zawartej umowy miałyby zostać zrealizowane w latach 2023-2035.

W 2021 roku dostarczono ledwie kilka zestawów FlyEye, ale w 2023 roku miało to być już 80 zestawów (320 BSP), a w tym roku mówi się o 200 zestawach FlyEye (800 BSP). Dane te pokazują, jak duże są wzrosty zamówień, ale także moce produkcyjne firmy. Co ciekawe, to nie FlyEye jest podstawowym dronem grupy WB. Według danych firmy WB FlyEye w 2023 roku stanowiły tylko 22% produkcji. Ponad 70% przypadło na amunicję krążącą Warmate.

Wykorzystanie dronów FlyEye

Bezzałogowce były z powodzeniem wykorzystywane podczas szkoleń, poszukiwań czy kryzysu na granicy. Hitem eksportowym stały się jednak dzięki wojnie na Ukrainie. Dziś 95% dronów powstaje właśnie na zlecenia eksportowe. Liderem jest tutaj Ukraina. Ukraińscy żołnierze niezwykle cenią sobie te BSP, co sprawia, że popyt na nie jest olbrzymi.

Wojna na Ukrainie jest środowiskiem o silnym oddziaływaniu środków walki radioelektronicznej. Wysoka odporność na zakłócenia jest jednym z największych atutów polskich dronów. Gdy inne drony spadają, FlyEye kontynuuje działania i realizuje swoje zadania. Konieczne jest latanie bez nawigacji GPS czy częste zmiany częstotliwości nadawania oraz szyfrowanie łączności.

ikona lupy />
Widok operatora (widzimy obraz z kamery telewizyjnej oraz lokalizację BSP na mapie) / WB Electronics / Michal Niwicz

Dużą zaletą jest prosta kompozytowa konstrukcja i elektryczny silnik. Choć dron może wydawać się przez to dosyć prymitywną konstrukcją (np. w porównaniu do odrzutowych bezzałogowców), to w praktyce takie rozwiązanie uniemożliwia jego zestrzelenie. Dodatkowo konstrukcja pozwala na efektywne szybowanie, co zmniejsza zużycie energii oraz zwiększa zasięg i długotrwałość lotu.

To sprawia, że na Ukrainie FlyEye jest powszechnie wykorzystywany do korygowania ognia artyleryjskiego. Integracja drona z polskim systemem dowodzenia (Topaz) potęguje możliwości współpracy bezzałogowca z systemami artyleryjskimi (takimi jak np. polski Krab). Ukraińcy wykorzystują polskie drony bardzo intensywnie. Mowa o średnim dziennym nalocie przy pomocy dronów FlyEye na poziomie 250-300 godzin. Straty oraz zużycie BSP sprawiają, że konieczny jest częsty serwis oraz kolejne dostawy (resurs drona kończy się po 2-3 miesiącach).