Poniedziałek przyniósł wielką zmianę na polskiej scenie technologicznej. Wykonano pierwszy krok na drodze do stworzenia unikalnego holdingu kilku polskich firm, który ma szansę rzucić wyzwanie światowym gigantom, specjalizującym się w technologii kosmicznej i dronowej.
Wizjonerski pomysł polskich techników
A wszystko za sprawą podpisania listu intencyjnego pomiędzy firmami SatRev, REAKTO i REAKTO Drone Service, którym zaplecze finansowe zapewnić mają JRH ASI i AMM Global. Ten unikalny holding połączyć ma wiedzę i doświadczenie specjalistów zajmujących się dotychczas osobno technologiami satelitarnymi oraz bezzałogowymi.
- Utworzenie holdingu pozwoli nam oferować klientom zupełnie nowatorskie, zintegrowane produkty i usługi. To partnerstwo jest nie tylko strategiczne, ale też wizjonerskie – dzięki niemu polskie technologie dronowe i satelitarne będą mogły wspólnie wyznaczać kierunki rozwoju na arenie międzynarodowej. Zamierzamy wprowadzać zmiany, które będą rezonować globalnie – mówił podczas podpisania listu intencyjnego Wojciech Stawiarski, prezes zarządu REAKTO.
Na czym polegać ma przewaga powstającego holdingu? Po pierwsze, SatRev wniesie swe doświadczenie w tworzeniu zaawansowanych satelitów obserwacyjnych i naziemnych centrów kontroli. REAKTO zaś, specjalizujące się w produkowaniu systemów bezzałogowych, dorzuci swe niemałe doświadczenia, już dziś pozwalające klientom biznesowym i rządowym stosować nowatorskie systemy ochrony mienia. I na koniec w skład grupy wejdzie REAKTO Drone Services, specjalizująca się w dostarczaniu rozwiązań dla sektora zbrojeniowego, a która dała się poznać podczas ostatnich targów zbrojeniowych w Kielcach jako twórca rewolucyjnego systemu antydronowego K-Cruscher.
Polskie firmy chcą sięgnąć w kosmos
Jak zapewniają pomysłodawcy tej niezwykłej inicjatywy, współpraca firm, specjalizujących się w nieco innych dziedzinach, pozwoli stworzyć jeden, spójny system, opierający się na zwiadzie satelitarnym i na statkach bezzałogowych. Pomysłodawcy mają nadzieję, że będzie to „jedyny w swoim rodzaju system obserwacyjny, który zapewni wsparcie na lądzie, w powietrzu i w kosmosie”.
- Staramy się stworzyć jedyny w swoim rodzaju podmiot w Europie, łącząc kosmos, powietrze i ziemię w unikalnym partnerstwie. Otworzymy spółki wchodzące w skład holdingu na globalne rynki oraz zaoferujemy rozwiązania, które zmienią przemysł i instytucje publiczne na całym świecie – mówi January Ciszewski, prezes zarządu JRH.