Większość pasażerów polskich kolei, gdy za pomocą swego telefonu kupuje kolejny bilet, nawet nie zdaje sobie sprawy, że w tle trwa zacięta walka o to, by system sprzedaży w ogóle działał. Nawet władze spółki musiały już przyznać, że tak źle nie było od dawna.
Potężne ataki na PKP. Chcą zablokować sprzedaż biletów
O wojnie hybrydowej, jaką Rosja dawno temu wypowiedziała krajom Zachodu, napisano już opasłe tomy książek i opracowań, a jednym z jej elementów jest zaangażowanie do akcji wszelkiej maści hakerów. Ci próbują paraliżować nasz system bankowy, czy elementy infrastruktury krytycznej i ciężko jest nawet stwierdzić, czy dany atak to robota sąsiadów ze wschodu, czy też innych przestępców. A teraz okazuje się, że na celownik wzięli oni największego polskiego przewoźnika, czyli PKP Intercity o czy poinformował prezes spółki, Janusz Malinowski podczas otwarcia Forum Bezpieczeństwa Krajowego.
- Ataki na systemy sprzedaży PKP Intercity przybierają na sile(…). Cyberataki, których celem są systemy PKP Intercity, zdarzają się codziennie. Nie każdy z nich jest jednak równie groźny. Średnio raz na tydzień zdarza się atak naprawdę trudny do odparcia – ujawnił prezes PKP Intercity, cytowany przez portal Rynek Kolejowy.
Do najgroźniejszego doszło 27 stycznia, kiedy to hakerzy postawili sobie za punkt honoru sparaliżowanie systemów spółki, fingując 100 milionów wejść do systemu sprzedaży biletów. I to tylko w ciągu jednej godziny. Na pierwszy rzut oka wydaje się, iż celem hakerów jest wywołanie w Polsce chaosu i odcięcie Polaków od możliwości kupowania biletów przez internet, co byłoby szczególnie uciążliwe, gdyż już 80 proc. z nich kupowanych jest właśnie za pośrednictwem sieci. Cel jednak jest zupełnie inny.
W PKP nowy system sprzedaży biletów
W ocenie władz spółki, która z atakami hakerskimi mierzyć musi się codziennie, paraliż sprzedaży biletów to jedynie zasłona dymna. Przestępcy chcą czegoś o wiele bardziej wartościowego.
- To jednak tylko maskowanie głównego wektora ataku. Jest nim pozyskanie danych naszych klientów lub definitywne uszkodzenie systemu – mówi prezes.
Na razie zmasowane ataki na PKP udaje się odpierać, jednak w spółce wiedzą, że bez odpowiedniego inwestowania w zabezpieczenia tylko kwestią czasu jest, by hakerzy wygrali ten wyścig. Dlatego PKP Intercity nie oszczędza, a jak zapowiada kolej, liczba zleceń na kontrakty, których celem jest uszczelnienie systemów, wyceniona została już na 143 mln zł. I to tylko do roku 2026. Jedną z nowości będzie nowy system sprzedaży internetowej biletów w PKP Intercity, który po zaliczeniu pewnych opóźnień, wdrożony ma być do użytku w roku 2026. Jak zapewniają władze spółki, pasażerowie nie odczują przechodzenia ze starego systemu na nowy.