Ameryka się zgadza, Polska płaci
Wicepremier i minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz nie krył wczoraj dumy z zawartej umowy. – To kolejny krok w wielkiej modernizacji polskich Sił Zbrojnych – podkreślił we wczorajszym wieczornym wpisie na X. Kontrakt wart 1,33 miliarda dolarów to nie tylko zakup uzbrojenia – to dowód na rosnące znaczenie Polski jako sojusznika USA. Jak podkreślił Departament Stanu, sprzedaż rakiet ma nie tylko zwiększyć możliwości bojowe Polski, ale też przyczynić się do wzmocnienia bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych i NATO. Głównym wykonawcą umowy będzie znany gigant zbrojeniowy RTX Corporation (dawniej Raytheon Technologies).
Co potrafią nowe AIM-120D3?
AIM-120D3 to technologiczny przeskok w dziedzinie rakiet powietrze-powietrze. W porównaniu do poprzednich wersji, jak AIM-120C-7, ich zasięg zwiększono o 50%. Dzięki nowoczesnemu systemowi naprowadzania i dwukierunkowemu łączu danych, rakieta jest znacznie skuteczniejsza w namierzaniu i eliminacji celów. Dodatkowo poprawiono system pozycjonowania oraz zdolność rażenia celów poza bezpośrednią linią widzenia pilota (HOBS). Efekt? Większe szanse na skuteczne zniszczenie wroga zanim zdąży zareagować.
Modernizacja polskich samolotów nabiera tempa
To kolejny etap w uzbrajaniu polskich F-16, które od lat stanowią trzon naszego lotnictwa. Już w 2006 roku Polska zakupiła pierwsze pociski AIM-120C-5, a w 2017 roku – nowsze AIM-120C-7.
Nowy zakup oznacza nie tylko wzrost siły i zasięgu rażenia, ale także pełną kompatybilność z posiadanymi myśliwcami Lockheed Martin F-16C/D Jastrząb. W przyszłości w te rakiety będą mogły być też uzbrojone polskie myśliwce F-35, których zakupiliśmy 32 sztuki. Samoloty te będą stopniowo dostarczane do Polski począwszy od przyszłego roku.
Sojusz z USA da wymierne efekty?
Zakup nowoczesnego uzbrojenia to nie tylko inwestycja w sprzęt, ale też w sojusze. Polska zbroi się, ale nie samodzielnie czy we współpracy z europejskimi partnerami – działa w ścisłej współpracy z USA jako największym militarnym graczem świata. Partnerem, z którym Europa praktycznie znajduje się w wojnie celnej. Jednak nowe rakiety zdaniem polskich polityków nie tylko zwiększają bezpieczeństwo kraju, ale też podnoszą naszą pozycję w strukturach NATO.