Spodziewano się, że Project Q będzie pełnoprawną przenośną konsolą. Właśnie one są w tym momencie na topie i stawia na nie coraz więcej producentów. Mamy Nintendo Switch, Steam Deck, a w czerwcu dołączyć ma do nich ASUS ROG Ally. Okazało się jednak, że pomysł Sony to nie mobilne urządzenie, ale jedynie sprzęt do streamowania gry przez wi-fi z konsoli PlayStation 5.
Przerobiony pad i trochę gier
Ma on 8-calowy ekran umieszczony w padzie do PS5. Do jego działania Sony wykorzysta istniejącą funkcję Remote Play. Tę samą, za pomocą której już teraz możemy połączyć konsolę ze smartfonem. Nic więc dziwnego, że urządzenie spotkało się z dość chłodnym przyjęciem, a wielu dziennikarzy z całego świata zastanawia się nawet nad jego sensem…
Firma pokazała również zwiastun drugiej części gry Spider-Man. Dokładna data premiery nie jest jeszcze znana, wiadomo tylko, że ma to być tej jesieni. Potwierdziła się również plotka o remake'u Metal Gear 3. Na dziś wiadomo, że gra jest w produkcjii pojawi się na PS5, Xbox i komputerach.
Biznes z grania na żywo
Najciekawiej wygląda próba zmiany modelu biznesowego, którą przy okazji ujawniono. Sony zamierza położyć większy nacisk na usługi multiplayer i granie na żywo. W 2019 r. firma zainwestowała 88 proc. budżetu w tradycyjne gry dla jednego gracza, a zaledwie 12 proc. w usługi na żywo. Te proporcje mają się zmienić już w tym roku. 55 proc. zostanie przeznaczone na usługi „live”, w przyszłym poziom ma sięgnąć 60 proc.
Decyzja firmy jest prawdopodobnie spowodowana rosnącą popularnością tego typu gier. Użytkownicy spędzają w nich najwięcej czasu, zachęcający jest również model przychodów.Tradycyjne gry kupuje się tylko raz, a potem najczęściej odkłada na półkę. Gry „live” żyją przez o wiele dłuższy czas, więc potencjalnie mogą generować o wiele większe zyski. W tym kontekście wymienia się najczęściej Fortnite, DOTA 2 i CS: GO.
Nowe gry
Sony Interactive Entertainment (SIE) planuje wypuszczać rocznie co najmniej dwie własne gry na PS5, w wersji single-player, jak i na żywo. Odsetek wydatków na gry dla jednego gracza ma się w przyszłości zmniejszać. Szef SIE, Hermen Hulst, zdradził niedawno, że w tym momencie trwają prace nad 12 tytułami przeznaczonymi do grania sieciowego. Mają się ukazać do marca 2026 r.
Sony w ostatnich latach przejęło kilka studiów z doświadczeniem w tym gatunku, w tym Bungie, Jade Raymond's Haven Studios i Firewalk Studios. A Guerrilla Games, również należąca do Sony, zdradziła, że pracuje nad grą Horizon dla wielu graczy.
Sony nie zapomina również o wersjach na tradycyjne komputery. Firma oczekuje, że przychody z tej gałęzi wzrosną prawie dwukrotnie, z 250 milionów dolarów w roku budżetowym 2022 do około 450 milionów dolarów w roku budżetowym 2023. Szef PlayStation, Jim Ryan, tajemniczo mówił też o „czymś godnym uwagi w grach w chmurze, co wyjaśni się w ciągu nadchodzących miesięcy”. Nie zdradził jednak żadnych szczegółów.