Słyszeliście o youtube’owym kanale „Hejka tu Lenka”? Jeśli nie, to zapytajcie swoje dziecko. Jest duża szansa, że jest ono jednym z jego 1,5 mln subskrybentów. Główna bohaterka – tytułowa Lenka – to sympatyczna dziewczynka z podstawówki. Sprząta swój pokój, rywalizuje z mamą w zabawnym konkursie, przedstawia swoich przyjaciół, wyjeżdża na wakacje, idzie do szkoły… Słowem robi to, co zwykle robią dzieciaki w jej wieku. Niektóre filmy jednak odbiegają od tego schematu. To te, w których jeździ na rolkach z podświetlanymi elementami albo szusuje na najnowszym minimotocyklu, podkreślając, jakiej marki są to produkty. To filmy reklamowe (w tym wypadku uczciwie oznaczane).

Cały artykuł przeczytasz w weekendowym wydaniu "Dziennika Gazety Prawnej" i na eGDP.