Chcesz dłużej żyć? Popracuj nad optymizmem. Taki wniosek można wyciągnąć z najnowszego badania autorstwa naukowców z Harvard T.H. Chan School of Public Health (USA).

Przeprowadzili oni obszerną analizę, która objęła prawie 160 tys. kobiet o różnym pochodzeniu etnicznym. Wyniki wskazują, że optymizmowi towarzyszyło dłuższe życie, niezależnie od rasy.

Po uwzględnieniu różnorodnych czynników towarzyszących okazało się, że najbardziej optymistyczne ochotniczki żyły średnio o 5,4 proc. dłużej, niż ich najmniej optymistyczne koleżanki. Największa różnica - 7,6 proc. pojawiła się u kobiet rasy białej, nielatynoskiego pochodzenia.

„Choć optymizm może być uwarunkowany czynnikami kulturowymi, nasze wyniki sugerują, że płynące z niego korzyści dla długości życia mogą dotyczyć wszystkich grup etnicznych” - mówi współautorka badania Hayami K. Koga.

Reklama

Średnia większa długość życia częściowo wiązała się z tym, że optymistki częściej osiągały prawdziwie sędziwy wiek, przekraczając 90 lat.

Dokładniejsza analiza pokazała natomiast, że optymiści prowadzą zdrowszy tryb życia, jednak za długowieczność odpowiadał on tylko w 24 proc.

Być może więc podstawowe znaczenie ma sam stan psychiki.

„Optymizm może być ważnym celem dla interwencji poprawiającej długość życia w różnorodnych grupach” - podsumowuje Hayami K. Koga.

Więcej informacji: https://agsjournals.onlinelibrary.wiley.com/doi/epdf/10.1111/jgs.17897

Marek Matacz (PAP)