Prawie połowa Holendrów (46 proc.) uważa, że znacznie więcej energii powinno być produkowane w elektrowniach jądrowych - informuje w komunikacie z sondażu pracownia I&O Research. Tylko 11 proc. uważa, że Niderlandy nie powinny korzystać z energii jądrowej.

Na atom stawiają przede wszystkim mieszkańcy o prawicowych i liberalnych poglądach politycznych. Za większym wykorzystywaniem energii atomowej jako zrównoważonego źródła energii opowiada się 84 proc. wyborców prawicowej partii JA21, 71 proc. liberalnej VVD premiera Marka Ruttego oraz 54 proc. głosujących na współrządzących socjalliberałów z D66.

Wśród wyborców Partii Pracy (PvdA) entuzjazm do tej formy pozyskiwania energii wykazuje 37 proc., a wśród Zielonych (GL) jest ich jedynie 26 procent.

W Holandii działa obecnie jedna elektrownia jądrowa. Połowa Holendrów uważa to za pozytywne, a tylko 17 procent ma na ten temat negatywną opinię.

Reklama

Na konferencji klimatycznej ONZ w Paryżu w 2015 roku uzgodniono m.in., że do 2050 roku dostawy energii muszą być w pełni zrównoważone. Dwóch na trzech Holendrów jest pozytywnie nastawionych do tego celu.

Badanie zostało przeprowadzone w dniach 12-15 listopada na grupie 1100 mieszkańców Niderlandów.

Z Amsterdamu Andrzej Pawluszek (PAP)