Zgodnie z raportem na koniec kwietnia br. liczba aktywnych ofert najmu w serwisie Otodom utrzymywała się na poziomie zbliżonym do poprzedniego miesiąca. Największy przyrost względem marca widać było w Szczecinie (7 proc.) i w Łodzi (6 proc.). Baza ogłoszeń zmniejszyła się natomiast o 22 proc. w Trójmieście, o 7 proc. w Poznaniu i 1 proc. we Wrocławiu, co - zdaniem ekspertów Otodom - może być związane z rozpoczynającym się sezonem turystycznym i przekierowaniem części mieszkań do najmu krótkoterminowego.

"Migracja ogłoszeń pomiędzy najmem krótko- a długoterminowym jest widoczna szczególnie w miastach turystycznych. W drugiej połowie poprzedniego roku największe miasta w Polsce odbudowywały ofertę mieszkań na wynajem stopniowo, natomiast w Gdańsku liczba ogłoszeń na początku września była prawie dwukrotnie wyższa niż przed wybuchem wojny w Ukrainie. Z pewnością ten efekt częściowo został wywołany przez powrót mieszkań z najmu krótkoterminowego do długoterminowego po sezonie wakacyjnym" – oceniła analityczka Otodom Karolina Klimaszewska.

Z raportu wynika, że wynajmujący dodali w kwietniu o jedną piątą mniej nowych ofert mieszkań na wynajem niż w marcu. W Trójmieście odnotowano spadek o 35 proc., w Warszawie i Krakowie o 18 proc., a w Łodzi o 7 proc. Jak zauważono, obrót na rynku najmu wyraźnie spowolnił względem ubiegłego miesiąca, o czym świadczy rotacja ofert (liczba nowych w stosunku do marca ofert, ale zamkniętych przed upływem końca kwietnia), która była o jedną trzecią niższa niż w marcu i kształtowała się na poziomie 5,5 tys.

"Historycznie drugi kwartał roku to czas spowolnienia na rynku najmu wynikający z jednej strony z zaspokojenia potrzeb najemców po noworocznym ożywieniu, a z drugiej - oczekiwaniem na większy wybór oferty spowodowany zwolnieniem mieszkań przez studentów na sezon wakacyjny" – stwierdziła Karolina Klimaszewska.

Reklama

Czynsze ofertowe

W kwietniu br. uśredniona cena czynszów ofertowych w miastach wojewódzkich wzrosła o 1,4 proc. względem poprzedniego miesiąca. Najwyższy skok odnotowano w Olsztynie (7,8 proc.) i Lublinie (4,6 proc.). W Białymstoku, Łodzi i Poznaniu ceny utrzymały się prawie na takim samym poziomie. Natomiast tendencję spadkową z marca br., gdy średnie stawki czynszu malały we wszystkich miastach, utrzymał w kwietniu tylko Wrocław - podano.

"Niższe zainteresowanie kategorią najmu w kwietniu nie wywierało presji na rynku, nie stwarzając podstaw do podwyżek ofertowych kwot najmu u wynajmujących. W kwietniu zanotowano bowiem spadek liczby wyszukiwań w tej kategorii o 10 proc. względem poprzedniego miesiąca, do czego z pewnością przyczynił się czas świąteczny, jak i początek długiego weekendu majowego" – podkreśliła Klimaszewska.

W analogicznym okresie ubiegłego roku odnotowano dynamiczny wzrost cen najmu w miastach, do których kierowali się uchodźcy z Ukrainy. Analitycy wskazali, że w ujęciu rocznym trend ten nie utrzymał się na jednorodnym poziomie we wszystkich miastach. W Rzeszowie i Lublinie stawki najmu były wyższe w kwietniu tego roku o odpowiednio 36 proc. i 22 proc. Łódź i Kraków zanotowały umiarkowaną dynamikę na poziomie 17 proc. i 10 proc., a Warszawa i Wrocław – poniżej 10 proc.(PAP)