W październiku dodatnia zmiana stała się udziałem wszystkich trzech kategorii GUS-owskich danych budownictwa mieszkaniowego, na co decydujący wpływ miały pozytywne tendencje prezentowane przez deweloperów. Jak tłumaczą eksperci portalu RynekPierwotny.pl wciąż najważniejsze z punktu widzenia perspektyw rozwoju koniunktury inwestycyjnej mieszkaniówki są nowe budowy deweloperskie, których dane od miesięcy pozostawały w głębokiej defensywie, a we wrześniu br. po raz pierwszy odbiły w sposób istotny statystycznie. Czy w kolejnym miesiącu deweloperzy potwierdzili zmianę nastawienia na bardziej obiecującą dla swoich klientów?

W sumie, w październiku, w ramach wszystkich kategorii inwestycyjnych ruszyła budowa blisko 20 tys. mieszkań i domów, co oznacza wzrost w relacji rdr aż o 45 proc., co jest efektem niskiej bazy, oraz ponad 3 proc. w stosunku do poprzedniego miesiąca. W sumie w dziesięciu miesiącach bieżącego roku rozpoczęto budowę prawie 159 tys. lokali, co oznacza wynik gorszy od uzyskanego w analogicznym okresie ub. roku o 11 proc.

Liczba rozpoczętych nowych budów

Tymczasem, jak tłumaczą eksperci portalu RynekPierwotny.pl, sami deweloperzy od początku roku uruchomili bez mała 93 tys. nowych budów, co oznacza 8-procentowy regres w relacji rok do roku. Z kolei w samym październiku ruszyły budowy 12,3 tys., czyli niemal tyle samo co miesiąc wcześniej. A jak wiadomo, nie jest specjalnie wyśrubowany wolumen, raczej zdecydowanie przeciętny, by nie powiedzieć asekuracyjny, a osiągnięty progres rzędu 72 proc. rdr to wyłącznie kwestia bardzo niskiej bazy.

Reklama

W dalszym ciągu w danych GUS widać dość wyraźne ożywienie w przypadku nowych pozwoleń na budowę lub zgłoszeń z projektem budowlanym. Wynik z października ogółem na poziomie 24 tys. decyzji administracyjnych jest zarówno rok do roku jak i miesiąc do miesiąca lepszy, odpowiednio o 17 i 4 proc. Natomiast rezultat od początku roku na poziomie 199 tys., jest o niespełna jedną czwartą gorszy od osiągniętego w analogicznym okresie 2022 r.

Zdecydowanie ożywioną aktywność w przypadku nowych pozwoleń prezentują deweloperzy. Jak zauważają eksperci portalu RynekPierwotny.pl osiągnięty przez nich w minionym miesiącu poziom 17 tys. decyzji administracyjnych to już bardzo dobry, liczący się rezultat. Zazwyczaj ta kategoria danych jest uznawana za wykładnię optymizmu inwestycyjnego przedsiębiorców. Tym razem jednak bardzo prawdopodobny w kolejnych miesiącach dalszy progres w tej kategorii danych może nie do końca odzwierciedlać stan nastrojów panujących w branży budowniczych mieszkań. W decydującym stopniu ewentualne, acz bardzo prawdopodobne dalsze aktywne pozyskiwanie nowych pozwoleń przez deweloperów może być spowodowane perspektywą zmiany rozporządzenia o warunkach technicznych, które wejdzie w życie od drugiego kwartału nowego roku.

Mieszkania oddane do użytkowania

Tymczasem statystyki mieszkań oddanych do użytkowania, jak wiadomo niewiele znaczące dla rozwoju i oceny bieżącej koniunktury, w dalszym ciągu kontynuują niemal comiesięczną zmienność na względnie stałym od początku roku poziomie. Wynik ogółem z października rzędu 19,5 tys. jest o jedną piątą lepszy w relacji miesiąc do miesiąca oraz słabszy o ponad 10 proc. licząc rok do roku. Rezultat od początku roku na poziomie 181 tys. oddanych lokali jest o 4 proc. gorszy od uzyskanego w analogicznym okresie ub. roku.

W sumie więc październikowe dane GUS budownictwa mieszkaniowego na pewno nie rozczarowały, ale też w żaden sposób nie zaskoczyły na plus. W przypadku deweloperów w dalszym ciągu obserwujemy pewną asekurację w rozpoczynaniu nowych budów oraz uzasadnioną aktywność w pozyskiwaniu nowych pozwoleń. Przyszłość koniunktury zarówno sprzedażowej jak i inwestycyjnej deweloperów pozostaje w rękach polityków nowej koalicji rządowej, która zdecyduje już niebawem o dalszych losach programu dopłat do hipotek.