Dzisiejszy rynek pracy to istny rollercoaster. Z jednej strony kuszące wizje zdalnych nomadów, pędzących przez cyfrowy świat z laptopem pod pachą. Z drugiej – rosnąca konkurencja, sztuczna inteligencja depcząca nam po piętach i coraz większe znaczenie elastyczności.

Peters ostrzegał: szykujcie się na mniejsze zarobki i konieczność żonglowania kilkoma zajęciami. I cóż, rzeczywistość boleśnie potwierdza jego słowa. Freelancerka, kontrakty, praca na projektach – to już nie alternatywa, a coraz częstsza norma. Ale czy to oznacza, że czeka nas ponura egzystencja w świecie prekariatu? Niekoniecznie. W chaosie zmian kryje się też ogromna szansa. Ci, którzy potrafią się dostosować, złapać wiatr w żagle i płynąć z prądem, mogą zbudować imponujące kariery.

Kluczem do sukcesu jest elastyczność. Nie bójmy się zmian, stawiajmy na ciągły rozwój i pielęgnujmy umiejętności, które będą pożądane w przyszłości. Kreatywność, krytyczne myślenie, umiejętność rozwiązywania problemów – te cechy będą naszym przepustką do świata pełnego zawodowych możliwości.

Reklama

Najpierw tłumaczka, później dziennikarka medyczna

Wyobraźcie sobie kobietę po pięćdziesiątce, z dyplomem lingwistyki stosowanej i ugruntowaną pozycją tłumaczki. Kobietę, która nagle porzuca znane ścieżki, by wkroczyć na niepewny grunt informatyki. Brzmi jak szaleństwo? A jednak Katarzyna udowodniła, że zmiana jest możliwa, a bariery wiekowe to tylko iluzja.

W 2016 roku zaczęła pracę jako dziennikarka medyczna; w 2021 roku została redaktorką naczelną czasopisma dla fizjoterapeutów. Sytuacja w branży stawała się jednak coraz trudniejsza. Doszła wreszcie do wniosku, że czas na zmiany, a myślami wróciła do marzenia sprzed lat - do informatyki. Ale, jak podkreśla: “Miałam 50 lat i rodzinę na utrzymaniu, więc studia nie wchodziły w grę”. Jeśli miała się przebranżowić, musiała zrobić to błyskawicznie.

Czteromiesięczny kurs przepustką do nowej branży

I tak Katarzyna trafiła na reklamę Mate academy, ukraińskiej szkoły IT w Polsce. Mate academy nie pobiera opłat za kurs, dopóki absolwent nie znajdzie pracy w IT. To nietypowy model edukacyjny, który ułatwia start osobom bez dużego doświadczenia.

Sektor IT jest kojarzony ze świetnym wynagrodzeniem i błyskawicznym rozwojem, dlatego bywa romantyzowany - a pisanie czy testowanie kodu nie każdemu sprawia przyjemność. Mate academy umożliwia kandydatom na studentów przejście przez bezpłatny moduł z podstaw JavaScriptu,który ukończyła też Katarzyna. Z początku nie wiedziała, czy programowanie jest dla niej, ale wykonała kilka zadań i… uznała, że dobrze trafiła. Oczywiście, kurs nie był łatwy.

CV razy 500?

Mate academy przygotuje kursantów do szukania pracy: “Otrzymaliśmy wskazówki, jak przygotować CV, list motywacyjny i profil na LinkedIn, a także gdzie szukać pracy. Braliśmy również udział w próbnych rozmowach o pracę, prowadzonych po polsku i po angielsku”. Katarzyna wspomina też, jak bardzo czuła się zdemotywowana, gdy dowiedziała się, że “zdobycie pierwszej pracy w IT wymaga średnio wysłania 500 CV i może zająć kilka miesięcy”.

Sama miała szczęście, bo ofertę pracy otrzymała już po rozesłaniu 180 CV, sześć tygodni po rozpoczęciu poszukiwań. Na „to właściwe” ogłoszenie trafiła na portalu społecznościowym, na grupie „Praca w IT dla stażystów i juniorów” - od kandydatów wymagano znajomości języka francuskiego. Przeszła rozmowy po polsku i po francusku, wykonała zadanie testowe z Reacta i… została junior React developerem w Magnaro.

Czym jest reskilling i upskilling?

Reskilling i upskilling pracowników to stosunkowo nowe zjawiska w zarządzaniu rozwojem i karierą zawodową szczególnie na polskim rynku, ale jak żadne inne pojęcia wydają się dzisiaj nieodłącznym elementem rozwoju przedsiębiorstw. Reskilling to w skrócie przekwalifikowanie się pracownika - do nowego zawodu lub pozyskanie kompetencji z zupełnie nowej dziedziny. Z kolei upskilling to proces podnoszenia już posiadanych kwalifikacji.

Nie pracujemy w swoich zawodach

Według najnowszego badania Aplikuj.pl blisko 7 na 10 respondentów (68 proc.) zajmuje się profesją, która nie ma związku z ich wcześniejszą edukacją. Jest to jeden z czynników, który decyduje o tym, że coraz chętniej myślimy również o zmianie ścieżki zawodowej. Aż 87 proc. badanych w ciągu ostatniego roku o tym myślała, a 68 proc. robiła to często lub bardzo często. Z kolei ponad 70 proc. bierze pod uwagę zmianę w perspektywie najbliższych 5 lat.

„Zdecydowanie widać, że Polacy stali się odważniejsi. Wpłynęło na to kilka kwestii. Po pierwsze pandemia. Nagły kryzys, który się pojawił mocno zweryfikował nasze życie, a także często wymusił zmianę podejścia. Nagle musieliśmy nauczyć się nowych umiejętności, zawody uległy przekształceniu. Ludzie zdali sobie sprawę, że zmiana nie jest wcale taka straszna i że może wyjść nam na dobre” – zauważa lzabelaKielczyk, psycholog biznesu.

W końcu w języku chińskim słowo kryzys oznacza również szansę i coraz wyraźniej w Polsce to dostrzegamy. „Ponadto wejście na rynek pracy najmłodszego pokolenia, czyli gen Z wpłynęło mocno na podejście ogółu pracowników. Ci najmłodsi pokazali starszym, że jak coś ci nie odpowiada, to możesz pracę zmienić, możesz szukać możliwości” – dodaje Izabela Kielczyk.

Co nas napędza, a co demotywuje?

Szansa na lepsze zarobki (37 proc.), poszukiwanie nowych, ciekawszych wyzwań i doświadczeń (17 proc.) czy wypalenie zawodowe (16 proc.) - to trzy najczęściej wskazywane powody, dla których tak często badani Polacy myślą o zmianie zawodu na zupełnie inny.

A co nas powstrzymuje przed skokiem w nieznane? Według badania Aplikuj.pl to przede wszystkim strach przed utratą stabilności, wiek i niskie zarobki na start, ale także obawy przed nadmiarem wiedzy i kompetencji do zdobycia.

"lstnieje wiele zawodów, które mogą zniknąć za 10-20 lat. To zmusza do refleksji i mobilizuje do działania" – ocenia Magdalena Ptaszek, analityk IT w Decerto.

Jakie są wyzwania?

Przekierunkowanie kariery lub zmiana branży może być ekscytującą okazją do rozwoju osobistego i zawodowego, ale wiąże się również z własnymi zestawem wyzwań. Określenie idealnej ścieżki kariery w nowej branży może być trudne. Tym bardziej, że trzeba też pokonać wątpliwości. Wyjście ze swojej strefy komfortu i rozpoczęcie na nowo może prowadzić do poczucia niepewności i zwątpienia. Ważne jest, aby przyznać się do tych uczuć i budować pewność siebie. Nowa branża może wymagać specyficznego zestawu umiejętności, których jeszcze nie rozwinąłeś.

Problemem może być też budowanie sieci kontaktów. Twoja istniejąca sieć kontaktów może nie być tak pomocna w nowej branży. Uwaga też na tzw. ageizm. Chociaż obecnie mniej powszechne, uprzedzenia ze względu na wiek nadal mogą być czynnikiem w niektórych branżach. Podkreślenie swoichumiejętności, doświadczenia i chęci do nauki może pomóc w zwalczaniu wszelkich obaw pracodawców związanych z wiekiem.