Niemieckie ministerstwo spraw zagranicznych wezwało białoruskiego dyplomatę, aby zaprotestować przeciwko traktowaniu dziennikarzy, w tym niemieckich, przez siły bezpieczeństwa na Białorusi. W piątek i sobotę doszło do "nieuzasadnionego i pozbawionego podstawy prawnej zatrzymania" licznych przedstawicieli mediów - podkreślił rzecznik MSZ Niemiec Christopher Burger.

Według BAŻ dwaj pracujący na Białorusi dla niemieckiej telewizji ARD Rosjanie zostali pozbawieni akredytacji przez białoruskie władze i mają opuścić Białoruś.

Siergiej Siergiejew i Michaił Fomin zostali zatrzymani wraz z mieszkającym w Mińsku Ilją Kuzniecowem w trakcie akcji protestu w piątek wieczorem. Z komisariatu milicji wypuszczono ich w sobotę rano.

Ambasada Rosji na Białorusi podała, że kraj ten mają opuścić czterej dziennikarze z Rosji, którym odebrano akredytacje. Wszyscy pracowali dla mediów zagranicznych - poinformował portal Sputnik.by. (PAP)

fit/ akl/

arch.