Osoba, która wjechała w piątek w barykadę pod Kapitolem, została postrzelona i przeniesiona do szpitala w ciężkim stanie - informuje agencja Associated Press. Nie są znane motywy incydentu.
Krótko po incydencie oddziałom waszyngtońskiej Gwardii Narodowej nakazano zgłosić się po sprzęt - informuje portal Politico.
Po godzinie 13 czasu miejscowego parlamentarzystów i pracowników Konresu poproszono, by trzymali się z dala od okien i drzwi. Tym znajdującym się na zewnątrz w pobliżu Kongresu nakazano szukanie schronienia.
W drugiej połowie marca z okolic Kapitolu usunięto część ogrodzeń, które zamontowano tu po szturmie z 6 stycznia.
Sprawca został zatrzymany. Funkcjonariuszy przeniesiono do szpitala.