W głosowaniu zwyciężył kandydat lewicowej koalicji Pakt Historyczny senator Gustavo Petro, faworyt wszystkich sondaży przed wyznaczonymi na koniec maja wyborami prezydenckimi. Uzyskał poparcie ok. 80 proc. zwolenników lewicy – prawie cztery miliony głosów - wyprzedzając rywali z centrum i prawicy. Był to najlepszy wynik, jaki kiedykolwiek uzyskała kolumbijska lewica.

Rywalami Gustavo Petro w wyborach prezydenckich będą Sergio Fajardo z centrowej koalicji Nadzieja i gubernator stanu Antioquia Federico Gutierrez z prawicowej partii Ekipa dla Kolumbii, który już dwukrotnie ubiegał się o to stanowisko.

Kampanię wyborczą w Kolumbii zdominowały problemy gwałtownego ubożenia społeczeństwa i bezrobocia, które pogłębiła pandemia i narastanie przemocy w kraju mimo zawarcia przez rząd porozumienia z lewicową partyzantką. Doprowadziło ono wprawdzie do rozwiązania ”Sił Zbrojnych Rewolucji Kolumbijskiej”, ale nie zakończyło działalności innych tego rodzaju zbrojnych ugrupowań w Kolumbii .