Mniejsza niż w poprzednich sondażach różnica między Macronem a Le Pen wynika ze słabego przenoszenia głosów lewicowych wyborców Jean-Luc Melenchona na prezydenta Macrona. Le Pen może natomiast liczyć na około 80 proc. wyborców prawicowego publicysty Erica Zemmoura – mówi prezes instytutu ankietowania Odoxa Gael Sliman.

Debata między kandydatami, która odbyła się w środę, nie zmieniła znacząco ich poparcia społecznego. Zdaniem Slimana debata przyczyniła się bardziej do ustalenia intencji wyborców niż do zmiany. „Dla niektórych jest to kwestia głosowania na Macrona ze względu na jego prezydenturę i kompetencje. Inni głosują na Le Pen, ponieważ wydaje się im bardziej sympatyczna i bliższa ludziom” – ocenia badacz.

Badanie zostało przeprowadzone w czwartek na reprezentatywnej próbie 1427 wyborców. Margines błędu wynosi 2,5 proc.

Z Paryża Katarzyna Stańko

Reklama