Zamach został udaremniony w wyniku wielomiesięcznej operacji cypryjskich służb we współpracy z innymi zagranicznymi agencjami wywiadu, najprawdopodobniej z Izraela i USA - przekazał portal Times of Israel.

Północą administruje uznawana jedynie przez Ankarę i zamieszkana przez Turków cypryjskich Turecka Republika Cypru Północnego

Główny podejrzany opuścił Cypr, ale władze tego kraju poinformowały, że będą dążyć do wydania międzynarodowego nakazu aresztowania.

Reklama

Władze izraelskie ostrzegły w tym roku, że Cypr i Grecja to kraje, w których Iran może atakować Żydów i Izraelczyków, gdyż kraje te są popularnymi miejscami docelowymi dla izraelskich turystów, a także mają stosunkowo duże społeczności emigrantów.

Cypryjskie media podkreślają, że terroryści chcieli wykorzystać podział wyspy, wysyłając swoich bojowników z północy kontrolowanej przez Turków cypryjskich do południowej części administrowanej przez rząd Republiki Cypryjskiej przez niekontrolowane przejścia.

Od czasu interwencji armii Turcji z 1974 roku, która nastąpiła po zamachu stanu przeprowadzonym przez grecko-cypryjskich nacjonalistów, Cypr podzielony jest na dwie części. Zamieszkana głównie przez cypryjskich Greków południowa część wyspy znajduje się pod kontrolą uznawanego przez społeczność międzynarodową rządu Republiki Cypryjskiej. Północą administruje uznawana jedynie przez Ankarę i zamieszkana przez Turków cypryjskich Turecka Republika Cypru Północnego.

Prowadzone od lat pod egidą ONZ negocjacje na temat ponownego zjednoczenia wyspy jak dotąd nie przyniosły rezultatu.

Z Jerozolimy Marcin Mazur