W 2018 roku Poczta miała ponad 21 tys., w tym roku zostało już tylko 18 tysięcy. Powodem likwidowania skrzynek pocztowych jest zgodnie z oświadczeniem państwowego przedsiębiorstwa „malejące zainteresowanie społeczeństwa". Rokrocznie klienci wysyłają o około 12 proc. mniej listów. Bezpośrednich przyczyn likwidacji poszczególnych skrzynek nie znają samorządy. Rzecznik Poczty nie podał dziennikarzom skali ewentualnych oszczędności.

"Lidove Noviny" zwróciły także uwagę, że ze względu na malejące zainteresowanie przesyłkami listowymi, wiele kiosków z prasą przestało sprzedawać znaczki. Ludzie mogą je kupić w oddziale poczty, ale ich sieć została ograniczona. W czerwcu zamknięto 300 oddziałów. Ponadto pod koniec lipca zwolniła 250 listonoszy.

Plan transformacji Poczty Czeskiej przewiduje również, że firma przejmie niektóre funkcje od instytucji państwowych. Pilotażowym projektem ma być zarządzanie systemem świadczeń socjalnych. Z Poczty ma w styczniu 2025 r. zostać wydzielona nowa komercyjna państwowa spółka akcyjna Balikovna, która ma przejąć usługi logistyczne - poinformowała gazeta.

Z Pragi Piotr Górecki (PAP)
Reklama