– Będę żyć wyłącznie na oliwie i za’atarze – obiecywał w 2006 r. palestyński polityk Ismail Hanija. To tak, jakby polski polityk zadeklarował, że będzie przestrzegać diety składającej się z chleba i wody. Hanija, który dorastał w obozie dla uchodźców w Strefie Gazy, był jedynką na liście Hamasu w wyborach parlamentarnych w Palestynie, które odbywały się w styczniu. I ku zaskoczeniu Zachodu poprowadził swoje ugrupowanie do zwycięstwa. Hamas zdobył 44,5 proc. głosów, a jego główny rywal, kierowany przez Mahmuda Abbasa, Fatah – 41,43 proc.

Cały tekst przeczytasz w weekendowym wydaniu "Dziennika Gazety Prawnej" i na eGDP.