Według śledczych szef rządu jest podejrzany o nieuczciwe działania podczas procedury powołania na stanowisko jednego z członków Narodowej Komisji ds. Rozwoju i Życia bez Narkotyków (Devida).

Dochodzenie ma związek ze śledztwem dziennikarskim

Prokuratura sprecyzowała, że zgodnie z dochodzeniem szef rządu jest podejrzany o udział w "zawiązaniu zwykłej i ciężkiej zmowy na szkodę państwa", a także jednego z "beneficjentów schematu korupcyjnego".

Reklama

Dochodzenie ma związek ze śledztwem dziennikarzy stacji Panamericana Television, którzy ujawnili, że premier Otarola ułatwił swojej znajomej, Rosie Rivera Bermeo pracę w komisji Devida za niewspółmiernie wysoką do jej zadań pensję. Opiewa ona na równowartość 13,1 tys. euro.

Według rozgłośni RPP z Limy Rivera Bermeo miała dostać lukratywną posadę w marcu br., krótko po spotkaniu z premierem Otarolą. Ten, jak wynika z dochodzenia, miał z kolei wpłynąć na szefa komisji Devida Carlosa Figueroę oraz na innego członka kierownictwa tego urzędu - Martina Villafuente, aby zatrudnili znajomą premiera we władzach rządowej agendy.

Marcin Zatyka