Ukraiński polityk, który w czwartek zwrócił uwagę na tę zmianę polityki Waszyngtonu w komunikacie na Telegramie, powołał się na raport Narodowej Administracji Bezpieczeństwa Jądrowego (NNSA) dla Kongresu.

Została "zamrożona" po rozpadzie ZSRR

"Produkcja głowic nuklearnych (w USA) została 'zamrożona' po rozpadzie ZSRR, czyli 32 lata temu. Wytwarzanie plutonowych (ładunków) wstrzymano już w 1989 roku, czyli przed podpisaniem w 1991 roku (amerykańsko-radzieckiego) traktatu o redukcji strategicznych zbrojeń ofensywnych START I" - przypomniał ukraiński urzędnik.

Reklama

W tym roku Stany Zjednoczone wyprodukują dziesiątki nowych pocisków nuklearnych. Zaplanowano też profilaktyczne działania na rzecz przedłużenia przydatności bojowej rozmieszczonych w Europie bomb lotniczych B61-12 oraz modernizacji pocisków balistycznych Trident II, przenoszonych przez okręty podwodne.

Wznowienie amerykańskiego programu nuklearnego zostało zatwierdzone przez prezydenta Joe Bidena i będzie kosztowało Waszyngton 634 mld dolarów w okresie do 2031 roku - zauważył Heraszczenko, powołując się na wnioski z raportu NNSA.

Zmiana polityki USA w kontekście zbrojeń nuklearnych wynika z działań Rosji

Doradca szefa MSW Ukrainy wyjaśnił, że zmiana polityki USA w kontekście zbrojeń nuklearnych wynika z działań Rosji - odejścia przez ten kraj w grudniu 2022 roku od znanej jeszcze z czasów ZSRR doktryny, która dopuszczała możliwość ataku jądrowego w odpowiedzi na podobny ruch przeciwnika. Pod koniec ubiegłego roku Władimir Putin ogłosił, że Moskwa może zdecydować się również na "atak prewencyjny".

Następnie w lutym 2023 roku Kreml wycofał się z umowy Nowy Start, czyli ostatniego obowiązującego wówczas amerykańsko-rosyjskiego porozumienia o ograniczaniu strategicznych zbrojeń jądrowych. W odpowiedzi Pentagon przeprowadził ćwiczenia swoich sił nuklearnych - przypomniał Heraszczenko.

"Stany Zjednoczone trzeźwo oceniają sytuację, dlatego odeszły od języka dyplomacji na rzecz bezpośrednich ostrzeżeń" - ocenił przedstawiciel rządu w Kijowie.

Według szacunków Sztokholmskiego Międzynarodowego Instytutu Badań Pokojowych (SIPRI) z czerwca 2022 roku, Rosja posiada około 5977 głowic jądrowych, natomiast Stany Zjednoczone - około 5428. Arsenał nuklearny tych państw stanowi łącznie niemal 90 proc. całego światowego arsenału pocisków atomowych.