Minister spraw wewnętrznych Estonii Lauri Laanemets zaznaczył, że "tak duże projekty trzeba realizować zgodnie z możliwościami i kierując się tym, żeby nie były zbyt uciążliwe dla mieszkańców objętych planami budynków". Estoński dziennik podał, że planom resortu spraw wewnętrznych sprzeciwia się ministerstwo klimatu.

"Dokładne wymagania techniczne schronu zostaną opracowane równolegle z projektem we współpracy z ekspertami i stowarzyszeniami w tej dziedzinie, a następnie wprowadzone drogą rozporządzenia ministra spraw wewnętrznych" - dodał "Postimees".

Obecnie w kraju trwają praca adaptacyjne istniejących pomieszczeń mających w razie potrzeby pełnić funkcję schronów. "Skupiamy się na kompleksowym wsparciu i doradztwie w adaptacji, niezależnie od tego, czy są to piwnice apartamentowców, czy obiekty użyteczności publicznej. Naszym celem jest, aby po czterech latach co najmniej 40 proc. populacji wiedziało, gdzie i jak się schronić" - powiedział Margo Klaos, dyrektor estońskich służb ratowniczych.

Plany MSW przewidują budowę w ciągu 10 lat schronów mogących pomieścić 730 tys. osób - ponad połowę populacji Estonii.

Reklama
Z Tallina Jakub Bawołek