Korea Północna znów wykonała pokaz siły i w odpowiedzi na rozpoczynające się ćwiczenia wojskowe Korei Południowej i Stanów Zjednoczonych, wystrzeliła kilka swych pocisków balistycznych. Chciała w ten sposób wyrazić niezadowolenie i sprzeciw wobec rozpoczynających się manewrów.

Rakiety atomowe schowane na polu golfowym

Rakiety wystrzelono w chwilę po komunikacie, jaki wydało północnokoreańskie ministerstwo spraw zagranicznych, określając doroczne ćwiczenia mianem mogących wywołać „fizyczny konflikt” na Półwyspie Koreańskim. Ostrzegło też, że państwa biorące udział w ćwiczeniach zapłacą „straszliwą cenę”. I zapewne te standardowe groźby na nikim by nie zrobiły wrażenia, gdyby nie ostatnie doniesienia z Korei Północnej. Ta bowiem najwyraźniej nuklearnie zbroi się po zęby, a całą masę swych rakiet balistycznych stara się ukrywać w najmniej spodziewanych miejscach.

Na jedno z nich wpadli analitycy z NK News, obserwując dziesiątki zdjęć satelitarnych okolic Pjongjangu, północnokoreańskiej stolicy. Pod lupę wzięli szczególnie obszar, na którym jeszcze rok temu znajdowała się luksusowa rezydencja koreańskiego przywódcy. Obiekt co prawda rozebrano, ale specjalistów zdziwiło, czemu w tak szybkim tempie w tym samym miejscu wybudowano...pole golfowe.

Wszędzie zielona trawka, widoczne charakterystyczne dla pól golfowych łachy piasku i pobliskie budynki wzbudziły ich ciekawość, a na zdjęciach satelitarnych dostarczonych przez Planet Labs i Airbusa zauważyli zastanawiającą aktywność robotników, którą szybko udało im się rozszyfrować.

„Latem ubiegłego roku robotnicy układali beton w dolinie, aby ułatwić start ciężkich rakiet nośnych, po czym pokryli teren trawą, okrągłymi obszarami przypominającymi putting green, a nawet piaskownicami, aby przypominał pole golfowe” – podaje NK News.

Próbowali schować masą groźnych rakiet

Wokół nowego kompleksu golfowego, który tak naprawdę jest jedną, wielką wyrzutnią rakiet balistycznych, powstały też budynki gospodarskie, mające przypominać te, jakie zazwyczaj znajdują się w okolicach pól golfowych. Dziwią jednak ich rozmiary.

„W pobliżu zbudowano także budynek na tyle duży, że jest w stanie pomieścić wiele międzykontynentalnych wyrzutni rakiet balistycznych (ICBM). Konstrukcja ma około 36 metrów wysokości, jest więc wystarczająco duża, aby służyć jako „punkt kontrolny”, w którym technicy mogą rozstawiać rakiety w celu przeprowadzenia inspekcji” – powiedział Sam Lair, jeden z ekspertów, analizujących zdjęcia satelitarne.

Zauważono również, że drogi prowadzące od widocznego miejsca składowania i montażu zostały poszerzone i wyprostowane, zarówno w kierunku stanowiska startowego na polu golfowym w dolinie, jak i głównej autostrady na południe — ułatwiając tym samym przejazd niezwykle dużym i ciężkim wyrzutniom rakiet.