Nowy dron przypomina amerykańskiego Global Hawka

Na zdjęciach opublikowanych przez północnokoreańskie media pojawił się ciężki dron rozpoznawczy, który uderzająco przypomina amerykański model RQ-4 Global Hawk. Dron, określany przez chińskich blogerów militarnych jako "Poranna Gwiazda-4", zaprezentowano jako najnowsze osiągnięcie technologiczne, zdolne do długotrwałego śledzenia celów na lądzie i morzu.

Według analiz chińskich blogerów wojskowych, dron jest napędzany przez silnik R-13-300 – ten sam, który używany był w słynnych radzieckich myśliwcach MiG-21. To pokazuje, że Korea Północna stawia na sprawdzone, dostępne i proste technologie, nawet jeśli oznacza to kompromisy w zasięgu i osiągach. Maksymalny zasięg tego drona oceniany jest na 8000–9000 km – znacznie mniej niż 22000 km u jego amerykańskiego odpowiednika, ale wystarczająco dużo, by monitorować cały region wokół KRLD.

Kim Jong-un korzysta na wojnie w Ukrainie?

Nie da się ukryć, że rozwój technologii w KRLD przyspieszył właśnie w czasie, gdy Rosja prowadzi wojnę w Ukrainie. Korea Północna przekazuje Moskwie amunicję i broń, a w zamian najprawdopodobniej otrzymuje pomoc technologiczną i specjalistyczną wiedzę. Powstaje przy tym wrażenie, że Pjongjang uczy się z tej wojny szybciej niż niejeden kraj Zachodu. Systemy rozpoznania, łączności i dowodzenia oraz drony – to wszystko staje się priorytetem w realiach nowoczesnego pola walki, czego Korea Północna zdaje się być w pełni świadoma.

Zacieśniająca się współpraca z Rosją to dla KRLD nie tylko okazja do zdobycia zasobów, ale też dostęp do doświadczenia, informacji wywiadowczych i technologii, które wcześniej były poza zasięgiem izolowanego państwa.

Samolot z potrójną anteną na horyzoncie

To jednak nie koniec nowości z Pjongjangu. W tym samym czasie ujawniono istnienie pierwszego północnokoreańskiego samolotu wczesnego ostrzegania (AWACS), bazującego na samolocie Iljuszyna-76. Nowy samolot, którego zdjęcia pojawiły się w mediach i na zdjęciach satelitarnych, został wyposażony w trójkątną, nieruchomą antenę. Zachodni eksperci twierdzą, że jest to system trójantenowy – każda z anten odpowiada za 120-stopniowy sektor, co razem daje pełny widok dookoła maszyny.

ikona lupy />
Północnokoreański AWACS / Media / KCNA

Taki układ wykorzystywany jest m.in. w chińskich maszynach tego typu . Oznacza to, że Korea Północna nie tylko kopiuje znane rozwiązania, ale też wdraża sprawdzone, skuteczne systemy do własnych celów.

Element większego planu

Zarówno nowy dron, jak i samolot zwiadowczy są częścią szerszego programu KRLD, mającego na celu zwiększenie świadomości sytuacyjnej sił zbrojnych tego kraju. Obejmuje on nie tylko technologie lotnicze, ale także rozwój satelitów szpiegowskich, rakiet dalekiego zasięgu i nowoczesnych systemów obserwacyjnych.

Nowy samolot i dron może w przyszłości odgrywać kluczową rolę nie tylko w systemie obrony powietrznej, ale także podczas testów rakiet balistycznych. Choć wiele z tych projektów znajduje się jeszcze w fazie testów, ich istnienie pokazuje, że Pjongjang konsekwentnie realizuje swoje ambicje militarno-technologiczne – mimo ograniczonych zasobów i międzynarodowych sankcji. Wszystko wskazuje na to, że Korea Północna nie tylko patrzy na to, co dzieje się na froncie w Ukrainie – ale też wyciąga z tego bardzo konkretne wnioski.

Sławomir Biliński