Jak poinformowała w środę litewska prokuratura, cytowana przez agencję BMS, śledztwo dotyczy bardzo poważnych przestępstw – działalności zorganizowanej grupy terrorystycznej i aktów terroru. W komunikacie nie podano, ile osób zatrzymano na Litwie i w innych krajach.

Na obecnym etapie śledztwa zarzuty dotyczące organizacji i popełnienia wymienionych przestępstw postawiono łącznie 15 podejrzanym – obywatelom Rosji, Litwy, Łotwy, Estonii i Ukrainy.

Cztery wybuchowe paczki. Jedna eksplodowała w Polsce

Organy ścigania ustaliły, że 19 lipca ubiegłego roku obywatel Litwy A. Sz., urodzony w 1973 r., działając ze swoimi wspólnikami, skorzystał z usług międzynarodowych firm kurierskich DHL i DPD, wysyłając z Wilna do różnych krajów europejskich cztery przesyłki z ładunkami wybuchowymi i zapalającymi.

Dwie z tych przesyłek zostały zaadresowane i wysłane samolotami transportowymi DHL do Wielkiej Brytanii. Z kolei dwie pozostałe zaadresowane i wysłane do Polski pojazdami ciężarowymi DPD.

Jak podaje prokuratura, 20 lipca ubiegłego roku pierwsza przesyłka, sterowana za pomocą zaprogramowanego elektronicznego zegara, wybuchła i zapaliła się na lotnisku w niemieckim Lipsku. Miało to miejsce tuż przed załadowaniem ładunku do samolotu cargo DHL, lecącego trasą Wilno–Lipsk–Wielka Brytania.

Następnego dnia druga przesyłka wybuchła i zapaliła się w ciężarówce DPD jadącej przez Polskę.

Jeszcze dzień później trzecia przesyłka wybuchła i zapaliła się w magazynie DHL w Birmingham w Wielkiej Brytanii.

Czwarta przesyłka, przewożona przez DPD transportem lądowym w Polsce, nie zapaliła się z powodu awarii mechanizmu, w wyniku czego nie doszło do detonacji ładunku wybuchowego.

ikona lupy />
Tak przemieszczały się cztery feralne paczki / Re: Baltica

W trakcie śledztwa ustalono, że ładunki wybuchowe domowej roboty były sterowane za pomocą elektronicznych zegarów ukrytych w poduszkach do masażu. Natomiast dodatkowe mieszanki materiałów palnych, mające na celu wzmocnienie działania zapalającego, znajdowały się w opakowaniach ze środkami higienicznymi i kosmetycznymi.

Prokuratura: to robota rosyjskiego wywiadu

Śledczy uważają, że wskazane przestępstwa zostały zaplanowane i były koordynowane przez obywateli Rosji powiązanych ze służbami wywiadowczymi tego kraju.

Organy ścigania zwracają uwagę, że kilku koordynatorów przestępstw jest również bezpośrednio związanych z próbą przeprowadzenia aktu terrorystycznego w maju ubiegłego roku w Wilnie, kiedy to podpalono centrum handlowe Ikea. Są to obywatel Ukrainy Danil Gromow (na zdjęciu po lewej), urodzony w 1988 roku, który posługuje się również danymi osobowymi obywatela Rosji Jarosława Michajłowa, oraz Tomas Dovganas Stabaczinskas, urodzony w 1971 roku, posiadający obywatelstwo litewskie i rosyjskie. Za nimi i za jeszcze jednym podejrzanym – urodzonym w 1962 roku Andriejem Baburowem (na zdjęciu po prawej) – wysłano międzynarodowe listy gończe.

Baburow, jak podaje niezależny rosyjski serwis "Agencja", był kapitanem rosyjskiej floty wojennej. Dowodził w latach 90. okrętem podwodnym. Potem założył dwie firmy eksportowe. Sześć lat temu w Rosji toczyło się przeciwko niemu śledztwo o oszustwa VAT-owskie.

Śledczy twierdzą, że podczas organizowania i przygotowywania aktów terroru do poszczególnych zadań wykorzystywano również inne osoby z Litwy, Rosji, Łotwy, Estonii i Ukrainy. Były one rekrutowane przez komunikator Telegram. Za wykonywanie zadań rozliczano się z nimi w kryptowalucie.

"Ustalono, że wspomniane osoby działały w sposób zorganizowany, zachowując zasady konspiracji. Dzielili się poszczególnymi zadaniami" – czytamy w komunikacie prokuratury.

Nad sprawą pracowali śledczy z całej Europy

W ramach śledztwa przeprowadzono ponad 30 przeszukań na Litwie, w Polsce, na Łotwie i w Estonii.

Za działalność w grupie terrorystycznej, zgodnie z litewskim kodeksem karnym, grozi kara pozbawienia wolności od pięciu lat do dożywocia, a za akt terrorystyczny – kara pozbawienia wolności do 10 lat.

Ogłoszono, że w celu przeprowadzenia tego śledztwa w Agencji Unii Europejskiej ds. Współpracy Wymiarów Sprawiedliwości w Sprawach Karnych (Eurojust) utworzono wspólną grupę śledczą. W jej ramach współpracują funkcjonariusze organów ścigania i służb wywiadowczych z Litwy, Polski, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Holandii, Łotwy, Estonii, Stanów Zjednoczonych i Kanady.