Wskaźnik oczekiwań biznesu instytutu Ifo obrazujący nastroje panujące wśród niemieckich przedsiębiorców spadł w sierpniu do poziomu do 86,8 w z 87 w poprzednim miesiącu - podał Bloomberg. Był nieco powyżej szacunków analityków. W ankiecie Bloomberga ekonomiści spodziewali się, że wskaźnik będzie na poziomie 85,8.

Barometr obecnych warunków również spadł w porównaniu z poprzednim miesiącem.

Badanie Ifo obejmuje 9 tys. niemieckich firm z różnych branż, w tym produkcji, usług i budownictwa.

ikona lupy />
Perspektywy biznesowe Niemiec prawie niezmienione. Wskaźnik Ifo / Bloomberg

Niemiecka gospodarka popada w kryzy

Niemiecka gospodarka coraz bardziej popada w kryzys” — powiedział w poniedziałek w oświadczeniu prezes Ifo Clemens Fuest. Zauważył, że oczekiwania pogorszyły się zarówno w sektorze produkcji, jak i usług – podał Bloomberg.

W wywiadzie dla Bloomberg Television powiedział, że dane pokazują, że gospodarka „utknęła w stagnacji od jakiegoś czasu i jest coraz gorzej”.

Zawiedzione nadzieje

Jak zauważa agencja, optymizm, że Niemcy odbiją się w 2024 r. po dwóch latach niemal zerowego wzrostu, osłabł, ponieważ oczekiwany wzrost wydatków konsumpcyjnych nie zmaterializował się, a sektor przemysłowy kraju nadal ma problemy.

Produkt krajowy brutto niespodziewanie spadł o 0,1 proc. w drugim kwartale, podczas gdy indeks Global Purchasing Managers’ Index S&P pozostał poniżej poziomu 50, który oddziela wzrost od recesji, drugi miesiąc z rzędu w sierpniu.

Ponury nastrój znalazł odzwierciedlenie w indeksie zaufania inwestorów instytutu ZEW z tego miesiąca, który spadł do najniższego poziomu od stycznia.