Katastrofa samolotu DHL w Wilnie

"Musimy zadać sobie (...) poważne pytanie, czy był to wypadek, czy też - jak w zeszłym tygodniu – atak hybrydowy" – podkreśliła szefowa resortu spraw zagranicznych Niemiec.

Lecący z Lipska, wyczarterowany przez firmę logistyczną DHL samolot rozbił się w poniedziałek rano w pobliżu budynku mieszkalnego w Wilnie. Zginęła jedna z czterech osób, które znajdowały się na pokładzie maszyny; pozostałe są ranne.

Niszczenie kabli na dnie Bałtyku

W swej wypowiedzi na temat porannego wypadku Annalena Baerbock odniosła się do przecięcia podmorskich kabli telekomunikacyjnych na dnie Morza Bałtyckiego z początku ubiegłego tygodnia. Berlin oficjalnie uznał te działania za akty sabotażu.

W ostatnich miesiącach wzrosła liczba incydentów związanych z rosyjskimi atakami hybrydowymi w krajach europejskich. Pod koniec sierpnia niemieckie służby bezpieczeństwa ostrzegły przed "niekonwencjonalnymi urządzeniami zapalającymi" wysyłanymi przez nieznane osoby za pośrednictwem dostawców usług transportowych takich, jak DHL. Niemiecki kontrwywiad i policja wysłały w związku z tym stosowne ostrzeżenie do firm sektora lotniczego i logistycznego.(PAP)