Według "The Moscow Times" kwestiami tymi będzie zajmować się kremlowski urząd ds. administracyjno-gospodarczych i Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

W styczniu 2024 r. kraje UE zaczęły pracować nad propozycją Komisji Europejskiej dotyczącą wykorzystania na rzecz Ukrainy dochodów z zamrożonych aktywów Rosji wielkości 300 mld dol. KE ogłosiła w grudniu wstępne propozycje legislacyjne, które w przyszłości mogą umożliwić wykorzystanie na rzecz Ukrainy dochodów z aktywów rosyjskiego banku centralnego zamrożonych w Europie. Jak szacuje brytyjski dziennik "Financial Times", gra toczy się o około 15 mld euro rocznie.

W odpowiedzi rosyjscy urzędnicy zaczęli grozić możliwymi procesami sądowymi i obiecali lustrzaną reakcję w razie konfiskaty rosyjskich aktywów. Rzecznik Putina, Dmitrij Pieskow, oznajmił, że Kreml potraktuje wszelkie próby konfiskaty jako „otwartą kradzież”. (PAP)