Po licznych doniesieniach o tym, jak rosyjska Grupa Wagnera hasa po afrykańskich dżunglach i pustyniach, i jak czasem dostaje srogie baty, teraz z kolejnego kraju napływają wiadomości o pojawieniu się Rosjan. Tym razem jednak do jego uzależnienia nie użyli wagnerowców.

Rosyjskie wozy na afrykańskiej defiladzie

Na celowniku Rosji znalazł się teraz Gabon, czyli niewielki kraj, w którym w 2023 roku doszło do zamachu wojskowego. Nowe władze dotychczas nic nie wspominały o chęci współpracy z Rosją, jednak zdradziła ich defilada wojskowa, podczas której czujne oczy obserwatorów wojskowych wypatrzyły rosyjskie pojazdy opancerzone „Spartak”.

Widziana w trakcie przemarszu przed trybuną honorową kolumna rosyjskich wozów składała się ze stosunkowo nowych maszyn, które w tej wersji do użytku weszły dopiero kilka lat temu. W ocenie ekspertów portalu „Defence Express” jest to o tyle zastanawiające, gdyż Rosjanie nie chwalili się, aby komukolwiek sprzedawali te dość nowe samochody, zamiast kierować je na Ukrainę. Mało prawdopodobne wydaje się też, aby liczący niecałe 2 miliony mieszkańców Gabon mógł kupić sobie te pojazdy, dysponując rocznym budżetem na obronność w wysokości 300 milionów dolarów. Skąd zatem rosyjskie wozy wzięły się w Gabonie?

To sposób Rosji na obejście sankcji?

Pewne światło na tę tajemniczą umowę rzuca obserwacja transakcji handlowych Rosji, dla której wiele sektorów światowej gospodarki jest zamkniętych z powodu zachodnich sankcji. Wśród oficjalnych danych wypatrzono jednak, że w 2023 roku Rosja sprowadziła części zamienne do sprzętu używanego przez lotnictwo cywilne o łącznej wartości 2 miliardów dolarów, a w kwocie tej jest właśnie gaboński trop. Otóż większość tych części, na kwotę 1,48 mld dolarów sprzedała Rosji firma zarejestrowana właśnie w Gabonie, realnie należąca do obywatela Kirgistanu.

„Biorąc pod uwagę, jak istotny dla samej Federacji Rosyjskiej jest import podzespołów lotniczych, nie można wykluczyć, że Rosjanie mogliby zaopatrzyć Gabon w kołowe BBM Spartak w ramach zapłaty lub „podziękowania” za pomoc w dostawie części zamiennych do samolotów” – dodaje jeden do jednego Defence Express.

Czym jest rosyjski „Spartak”

Nowego „Spartaka” zaprezentowano po raz pierwszy w sierpniu 2022 roku na międzynarodowym forum wojskowo-technicznym „Armia” w Rosji. Pojazd różnił się od modelu podstawowego konstrukcją opancerzonego kadłuba i dodatkowym zabezpieczeniem poszczególnych elementów.

Pierwsza wersja Spartaka, pokazana w 2022 roku, to dwuosiowy pojazd opancerzony z nadwoziem skorupowym i podwoziem z napędem na wszystkie koła. Długość pojazdu sięga 6,5 ​​m, szerokość 2,5 m i wysokość (na dachu) 2,8 m. Masa własna wynosi 14,5 tony. Samochód pancerny jest wyposażony w turbodoładowany silnik wysokoprężny o mocy 312 KM. i 5-biegową manualną skrzynię biegów. Maksymalna prędkość na autostradzie sięga 100 km/h, zasięg wynosi 1000 km.

Różne wersje „Spartaka” pozwalają na montaż zarówno stanowiska dla karabinu maszynowego, co zauważono podczas parady w Gabonie, jak i działka AZP-57 z automatyczną armatą S-60 kalibru 57 mm.