Kto ubezpiecza rosyjską flotę cieni?

Kraje takie jak Dania, Estonia, Norwegia i Szwecja mają wprowadzić kontrole polis ubezpieczeniowych przepływających rosyjskich tankowców, twierdzą osoby zaznajomione ze sprawą. Plan ma zostać ogłoszony jeszcze dziś. Od dawna spekulowano, że niektóre statki przewożące rosyjską ropę i paliwo są nieubezpieczone lub niedoubezpieczone od ryzyka, w tym wycieków ładunku, co zwiększa obawy dotyczące o ochronę środowiska.

Strategiczna ochrona kluczowych cieśnin

Zaangażowanie Kopenhagi jest ważne, ponieważ duńskie cieśniny żeglugowe krytyczną arterią handlową, przez którą rosyjska ropa przepływa w dużej mierze bez przeszkód od początku wojny na Ukrainie. Wartość ropy naftowej i paliw przepływających przez nie w tym roku wynosi około 60 miliardów dolarów, pokazały dane ze śledzenia statków zebrane przez Bloomberg i Argus Media. Stanowi to około 40 proc. całkowitej kwoty rosyjskiego eksportu ropy drogą morską.

ikona lupy />
Eksport ropy naftowej z Bałtyku przez Rosję. W tym roku dostawy wyniosły średnio 1,43 mln baryłek dziennie / Bloomberg

Według osoby znającej plan, 12 krajów popierających ten ruch to Polska, Dania, Estonia, Finlandia, Litwa, Holandia, Norwegia, Szwecja i Wielka Brytania. Rządy niektórych krajów zobowiążą swoje władze morskie do żądania odpowiedniego dowodu ubezpieczenia od podejrzanych statków floty cieni przepływających przez kanał La Manche, cieśniny duńskie, cieśninę między Danią a Szwecją, a także Zatokę Fińską.

Ruch ten zbiega się z rozszerzeniem sieci sankcji UE na tankowce przewożące rosyjską ropę na całym świecie. Blok nałożył w poniedziałek obostrzenia na dziesiątki kolejnych tankowców.

Kolejne miliardy dolarów od floty cienia

Kontrole ubezpieczeniowe są wprowadzane w celu odstraszenia tzw. floty cieni, która jest wykorzystywana do obejścia bariery cenowej narzuconej na rosyjską ropę przez państwa G7 w celu ograniczenia dostępu Moskwy do petrodolarów. Nowa inicjatywa krajów, w tym grupy Nordic-Baltic Eight, dotyczy głównie przejrzystości i gromadzenia danych.

Dobrowolna kontrola ubezpieczeń

Nie przewiduje się żadnych automatycznych ani natychmiastowych konsekwencji dla statków, które nie spełniają wymogów dotyczących ubezpieczenia. Nie będzie również żadnych natychmiastowych kar dla statków, które nie reagują na prośby o okazanie dowodów ubezpieczenia. Bardziej konkretne działania oparte na wstępnie zebranych informacjach mogą nastąpić w przyszłości.

Trump może zmienić wszystko

Gdy państwa zachodnie zaostrzały sankcje na handel rosyjskimi węglowodorami, Kopenhaga była ostrożna w podejmowaniu kroków, które mogłyby zakłócić przepływ rosyjskiej ropy przez cieśniny duńskie. Wybór Donalda Trumpa do Białego Domu jest kolejnym elementem rodzącym niepewność co do dalszego losu szeroko zakrojonych zachodnich sankcji na przemysł wydobywczy i handel Moskwy.

Traktat o wolności żeglugi wciąż obowiązuje

Obowiązujący od wielu wieków traktat o wolności żeglugi, oznacza, że ​​trudno byłoby zrobić cokolwiek, co zatrzymałoby rosyjskie statki w portach. Pakt uniemożliwia Danii żądanie od statków informacji o ubezpieczeniu, a statki mogą odmówić takim żądaniom. Jeśli przepływające tankowce odmówią współpracy, to właśnie to zarejestrują duńskie władze.

Przed wojną w Ukrainie zdecydowaną większość ubezpieczeń na wypadek wycieku ropy z rosyjskich tankowców zapewniały zachodnie firmy, które są częścią International Group of Protection & Indemnity Clubs. Te kupowały duże ilości reasekuracji, aby zabezpieczyć się przed najgorszym wyciekiem, nalegając, aby statki przestrzegały najwyższych możliwych standardów bezpieczeństwa, aby utrzymać ryzyko na jak najniższym poziomie.

Rosyjscy ubezpieczyciele weszli na rynek

Firmy te pozostają w branży, ale dołączyła do nich rosnąca grupa nowych podmiotów, w szczególności rosyjskich firm. Zmiana w zakresie ochrony ubezpieczeniowej wywołała niepewność co do tego, jak szybkie i kompleksowe wypłaty mogłyby być, gdyby coś poważnego poszło nie tak.

Duńskie cieśniny strategicznego znaczenia

Duńscy urzędnicy stwierdzili, że rząd kraju jest głęboko zaniepokojony „wątpliwymi ubezpieczeniami” statków przepływających przez jego cieśniny. Bezpieczeństwo statków zostało również zakwestionowane przez wyspecjalizowanych pilotów, którzy nimi kierują.

Według danych Clarkson Research Services, oddziału największego na świecie brokera okrętowego, przez cieśniny duńskie odbywa się handel wart około pół biliona dolarów rocznie i około 7 proc. światowego handlu ropą naftową drogą morską.

Estonia i Wielka Brytania już wymagają ubezpieczeń

Jak donosił we wrześniu Bloomberg, Estonia już zaczęła prosić o ubezpieczenie, ale w lipcu i sierpniu otrzymała odpowiedzi tylko od około 40 proc. przepływającej floty. Wielka Brytania wprowadziła podobny środek w październiku wobec statków płynących przez kanał La Manche. Pod koniec zeszłego miesiąca poinformowano, że w ramach programu skontaktowano się z ponad 43 statkami, ale tylko jeden statek, który zignorował prośby, został ukarany.