Pieskow: Nie ma powodu, aby oczekiwać cudów

Podczas codziennego briefingu z dziennikarzami Pieskow odmówił podania jakichkolwiek ram czasowych potencjalnego porozumienia kończącego wojnę z Ukrainą.

- Nie ma powodu, aby oczekiwać cudów, czyli jakiegoś przełomu, w obecnej sytuacji jest to raczej niemożliwe – powiedział Pieskow. - Zamierzamy realizować nasze interesy, zamierzamy zabezpieczyć nasze interesy i wypełnić zadania, które postawiliśmy sobie od samego początku - dodał.

- Kwestia porozumienia jest tak złożona, że osiągnięcie ugody w sprawie wymiany jeńców wojennych i zwrotu ciał poległych jest już osiągnięciem - podkreślił.

"Rosja jest za pokojem z Ukrainą, ale..."

Rzecznik Kremla powtórzył tym samym swoją deklarację sprzed dwóch dni, gdy w wywiadzie dla rosyjskiej telewizji publicznej stwierdził, że „Rosja jest za pokojem z Ukrainą, ale najważniejsze jest osiągnięcie naszych celów”.

- Władimir Putin wielokrotnie mówił o pragnieniu jak najszybszego, pokojowego rozwiązania kwestii ukraińskiej, ale dla Moskwy najważniejsze jest osiągnięcie naszych celów, a te cele są jasne - powiedział Pieskow w wywiadzie.

Zapytany, czy jest możliwe spotkanie przywódcy Rosji z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, odparł: - Musimy jeszcze wiele zrobić, zanim będziemy mogli mówić o możliwości spotkań na najwyższym szczeblu.

Spotkania Zełenskiego

W poniedziałek Zełenski po spotkaniu z sekretarzem Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Rustemem Umierowem poinformował, że trzecia runda rozmów delegacji Ukrainy i Rosji zaplanowana jest na środę w Stambule. Z kolei agencje rosyjskie informują, że do tego spotkania dojdzie w czwartek.

„Rozmawiałem z Rustemem Umierowem o przygotowaniu wymiany i kolejnego spotkania w Turcji ze stroną rosyjską. Umierow poinformował, że spotkanie jest zaplanowane na środę” - powiedział Zełenski w poniedziałek w wieczornym przemówieniu.

Rozmowy w Stambule

W tym roku odbyły się dwie rundy negocjacji między Ukraina i Rosją - obydwie w Stambule, 16 maja i 2 czerwca. Rozmowy doprowadziły do serii wymian jeńców wojennych i zwrotu ciał poległych żołnierzy. Obie strony wymieniły się także memorandami dotyczącymi porozumienia o zawieszeniu broni, ale poza tym nie poczyniono żadnych kroków w kierunku pokoju. Kijów i Moskwa nadal mają odmienne zdanie na temat warunków ewentualnego rozejmu.

Podczas wtorkowego briefingu Pieskow stwierdził też, że według Moskwy w ostatnim czasie doszło do wzrostu napięć międzynarodowych, a Kreml monitoruje rozwój sytuacji po tym, jak brytyjskie gazety „Times” i „Telegraph” doniosły, iż Stany Zjednoczone po raz pierwszy od 2008 roku rozmieściły broń jądrową w Wielkiej Brytanii.

- Widzimy tendencję do eskalacji napięć, do militaryzacji, w tym militaryzacji nuklearnej. Nasze odpowiednie służby monitorują rozwój sytuacji w tym obszarze i formułują zadania mające na celu zapewnienie naszego bezpieczeństwa w obliczu obecnych wydarzeń - oświadczył Pieskow.