"Rejonem kupiańskim biegnie linia frontu. Wróg ciągle próbuje atakować, ale ponosi straty i wycofuje się na zajęte wcześniej pozycje" - powiedział gubernator, cytowany przez portal nv.ua.

"Słyszymy informacje o próbach powtórnego ataku na miasto Charków, na miejscowości obwodu charkowskiego. Jesteśmy na to gotowi" - zapewnił.

Poinformował też o wzmacnianiu przez siły przeciwnika wojskowej obecności na linii frontu: na kierunku kupiańskim, dworiczańskim i w stronę miasta Kreminna (w obwodzie ługańskim).

Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow nie wykluczył, że celem rosyjskiej ofensywy będzie obwód charkowski lub zaporoski. (PAP)