W zachodniej, kontrolowanej przez władze w Kijowie części obwodu chersońskiego trwa ewakuacja cywilów. Dotychczas udało się uratować 2352 osoby i około 550 zwierząt. Zalane pozostają co najmniej 3624 budynki mieszkalne w 32 miejscowościach - powiadomił gubernator w nagraniu opublikowanym w piątek rano na Telegramie.

Rosyjskie wojska wciąż ostrzeliwują zachodnią Chersońszczyznę

Rosyjskie wojska wciąż ostrzeliwują zachodnią Chersońszczyznę, gdzie trwa walka ze skutkami kataklizmu. W ciągu minionej doby najeźdźcy atakowali region 44 razy, wykorzystując w tym celu lotnictwo, działa artyleryjskie, moździerze, wieloprowadnicowe wyrzutnie rakietowe i drony. Dwie osoby zginęły, 17 zostało rannych - dodał Prokudin.

Reklama

Na okupowanych terenach regionu chersońskiego po wschodniej stronie Dniepru zatopionych jest 14 miejscowości. Łącznie w całym obwodzie ucierpieć mogło nawet 60 tys. cywilów mieszkających na obszarze około 600 km kwadratowych. Ziemie kontrolowane przez Ukrainę stanowią 30 proc. terytorium Chersońszczyzny dotkniętego powodzią, a zagarnięte przez Rosję - aż 70 proc. - poinformował w piątek na antenie ukraińskiej telewizji przedstawiciel Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (DSNS) Wiktor Witowecki.

Państwowy koncern Ukrhidroenerho przekazał w piątek doniesienia, że poziom wody w Zbiorniku Kachowskim obniżył się w ciągu ostatniej doby o 1 metr, natomiast od wtorku, gdy doszło do wysadzenia zapory przez Rosjan - o 4,7 metra. W ocenie przedsiębiorstwa woda może opadać jeszcze przez 7-8 dni, osiągając poziom około 3 metrów.

Rosjanie wysadzili zaporę na Dnieprze w Nowej Kachowce

W środę sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy (RNBiO) Ołeksij Daniłow oznajmił, że przed zniszczeniem tamy wojska agresora celowo podniosły poziom wody w Zbiorniku Kachowskim powyżej zakładanego poziomu maksymalnego, wynoszącego 18,6 metra. W poniedziałek poziom wody w zalewie szacowano na ponad 19 metrów.

Rosjanie wysadzili zaporę na Dnieprze w Nowej Kachowce, która tworzy rozciągający się na 240 km Zbiornik Kachowski - powiadomiły we wtorek władze Ukrainy. Zlokalizowana na zaporze hydroelektrownia została całkowicie zniszczona. Woda zalała dziesiątki okolicznych osad.

Zalane tereny na lewym (wschodnim) brzegu Dniepru znajdują się pod kontrolą rosyjskich najeźdźców. Okupanci nie udzielają pomocy Ukraińcom na zajętych obszarach i nie ewakuują ludności z zatopionych wsi i miasteczek. W ocenie sztabu generalnego ukraińskiej armii dochodzi tam wręcz do aktów przemocy wobec poszkodowanych cywilów.

W środę pojawiły się doniesienia o pierwszych ofiarach śmiertelnych powodzi w okupowanych Oleszkach. Dzień później lojalny wobec Kijowa mer miasta Jewhen Ryszczuk powiadomił, że zginęło tam już dziewięć osób. "Tych ofiar będzie znacznie więcej" - przyznał samorządowiec.