Rozmowa telefoniczna - o której poinformowała KPRM - dotyczyła stosunków polsko-litewskich, w tym współpracy gospodarczej, energetycznej i infrastrukturalnej. "Poruszona została także kwestia relacji transatlantyckich, bezpieczeństwa w regionie oraz sytuacji na Białorusi. Zarówno Polska, jak i Litwa wspierają demokratyczne przemiany w tym kraju" - napisano w komunikacie.

Podkreślono, że "była to pierwsza rozmowa szefów rządów po tym, jak 11 grudnia litewski Sejm zatwierdził program i skład nowego rządu kierowanego przez premier Ingridę Szimonyte".

Przypomniano przy tym, że w skład nowej koalicji rządzącej na Litwie wchodzi Związek Ojczyzny/Litewscy Chrześcijańscy Demokraci oraz Partia Wolności i Ruch Liberałów.

Reklama

W komunikacie zaznaczono, że "Polskę i Litwę łączą wspólne doświadczenia historyczne, podobne poglądy na wiele kwestii związanych z Unią Europejską oraz strategiczne partnerstwo, którego przejawem są konsultacje międzyrządowe pod przewodnictwem szefów rządów".

Wspomniano także, że podczas konsultacji, które odbyły się 16 i 17 września w Wilnie, podpisana została deklaracja dotycząca strategicznego partnerstwa obu państw i sytuacji na Białorusi.

Litwa: Parlament ułatwił warunki prowadzenia działalności firmom z Białorusi

Od 2021 roku na Litwie łatwiejsze będzie rozpoczęcie działalności przez firmy z krajów trzecich, w tym z Białorusi. We wtorek Sejm Litwy przyjął ułatwienia dotyczące otwierania kont bankowych. Decyzja ma przyciągnąć na Litwę białoruskie firmy informatyczne.

Od przyszłego roku na Litwie konto można będzie otworzyć nie tylko w bankach, ale też w instytucjach kredytowych i tych zajmujących się obrotem walut wirtualnych. Jak zaznaczono, celem takiej decyzji jest przyciągnięcie do kraju przedsiębiorstw z branży informatycznej i nowych technologii.

Przewodniczący sejmowej komisji ds. finansów Mykolas Majauskas powiedział, że chodzi głównie o stworzenie firmom białoruskim lepszych warunków przeniesienia swej działalności, ale celem jest też "przełamanie obecnego monopolu banków skandynawskich w zakresie świadczenia usług finansowych".

Minister środowiska, poseł Simon Gentvilas wyraził żal, że poprawki nie zostały przyjęte wcześniej, gdyż "wraz z początkiem zamieszek na Białorusi wiele białoruskich firm już przeniosło się do Polski lub na Łotwę"."Polska ułatwiła białoruskim firmom nie tylko otwieranie kont, ale też utworzyła specjalny fundusz w wysokości 50 mln złotych i to zadziałało" - zaznaczył Majauskas w Sejmie i przyznał, że "tutaj przegraliśmy naszą rywalizację".Według litewskiego Ministerstwa Gospodarki i Innowacji, obecnie trwają negocjacje z około 60 białoruskimi firmami w sprawie ich przeniesienia na Litwę w związku z kryzysem politycznym na Białorusi po wyborach prezydenckich z 9 sierpnia.