Angela Merkel w czasie przemówienia w Parlamencie Europejskim. 8.07.2020
/
Bloomberg
/
Geert Vanden Wijngaert
Podczas sobotniego pobytu Angeli Merkel w Warszawie, mimo wcześniejszych zapowiedzi, nie dojdzie do spotkania z Andrzejem Dudą. To dobrze obrazuje stan relacji polsko-niemieckich.
Żegna się przyjaciół. W innych przypadkach po prostu odnotowuje się odejście i czeka z nadzieją na nowe rozdanie – mówi nam jeden z urzędników Kancelarii Prezydenta. Wbrew zapowiedziom Berlina, że odchodząca kanclerz spotka się z premierem Mateuszem Morawieckim i prezydentem Andrzejem Dudą, do tego drugiego wydarzenia nie dojdzie. Choć Duda ma na sobotę zaplanowany wyjazd do Katowic, to przy dobrych chęciach spotkanie z kanclerz dałoby się w napięty grafik głowy państwa wcisnąć. Ale chęci nie było. – To byłoby dla nas niezręczne. Poprzez działania w ostatnich miesiącach kanclerz zaprzepaściła swój dorobek w relacjach z Polską. Najpierw pozwoliła na dokończenie budowy gazociągu Nord Stream 2, a ostatnio nie pojawiła się na spotkaniu Platformy Krymskiej, co oznacza przejście nad rosyjską aneksją Krymu do porządku dziennego – opowiada nasz rozmówca.
Reklama
Inaczej patrzy na to były minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, który w ostatniej wizycie Merkel w Warszawie dostrzega gest z jej strony. – PiS winno wykorzystać tę wizytę do tego, by zawrócić z tej dalekiej podróży na margines Europy. Sposób, w jaki Amerykanie wycofują się z Afganistanu, pokazuje, że Polska nie może już absolutnie polegać na jednym zamorskim mocarstwie we wszystkim, że silne osadzenie w UE oraz wpływy we Wspólnocie są dla Polski równie ważne, a nawet ważniejsze – mówi polityk.
Reklama
Ciche dni sąsiadów
Jak kształtowały się stosunki Berlin – Warszawa za 16-letnich rządów Merkel? – Relacje były najlepsze po wejściu Polski do Unii. Od tego czasu pojawiało się coraz więcej zgrzytów wynikających z różnic w podejściu do bezpieczeństwa, polityki wobec Rosji i USA, a także przyszłości integracji europejskiej. Obecnie jesteśmy w jednym z najtrudniejszym momentów w historii bilateralnych relacji: po polskiej stronie jest deficyt zaufania, po niemieckiej zainteresowania – diagnozuje dr hab. Sebastian Płóciennik, koordynator programu Trójkąt Weimarski w Polskim Instytucie Spraw Międzynarodowych.
Jeśli nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania w tym artykule, powiedz jak możemy to poprawić.
UWAGA: Ten formularz nie służy wysyłaniu zgłoszeń . Wykorzystamy go aby poprawić artykuł.
Jeśli masz dodatkowe pytania prosimy o kontakt
Reklama
Komentarze(52)
Pokaż:
Najnowsze
Popularne
Najstarsze
zefirek
2021-09-11 04:38:18
Tak to prawda, to pokazuje nasz stan stosunków bilateralnych Polska - Niemcy. Tylko sposób załatwiania tej wizyty przez niemieckie MSZ było kuriozalne.Niemcy najpierw w mediach ogłaszają że kanclerz Merkel spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą a póżniej pytają Pałac Prezydencki czy znajdzie czas na spotkanie z naszym prezydentem. Tak nie robi się dyplomacji ! Wizytę umawia się naprzód kilka tygodni wcześniej .Pani kanclerz wybrała - dla niej ważniejsza jest Rosja niż członek UE i NATO, więc nie ma o czym rozmawiać. Po za tym brak Angeli Merkel podczas Platformy Krymskiej też o czymś świadczy.Pałac Prezydencki zachował się jak trzeba, po prostu zaczęliśmy się jako państwo szanować no i skończyło się klepanie po plecach, jakie widzieliśmy do roku 2015 kiedy rządziła koalicja PO i PSL ! Po za tym naszym sojusznikiem nadal są Amerykanie, a co do prezydenta Bidena, to był wypadek przy pracy - to się za chwilę zmieni. Prezydent Duda pogratulował mu tylko zwycięstwa wyborczego ale to nie świadczy że uznał go jako prezydenta i o wizytę w Białym Domu nie zabiegał, to też o czymś świadczy. Amerykanie póki co są nadal naszym najważniejszym sojusznikiem i to szybko się nie zmieni . Za dwa lata wszystko wróci do normy w USA, więc sojusz z Białym Domem się jeszcze bardziej się umocni !
45
13
pokażodpowiedzi (2)
Szefowa Turkmenistanu
2021-09-11 08:20:51
Zabierzcie ją na wschodnią granicę i wyjaśnijcie sytuację, że to nie są grupy rekonstrukcyjne tylko dzisiejsze pole walki. Ona maczała w tym palce od emigrantów po gaz ns2.
27
8
pokażodpowiedzi (1)
Tyle w temacie
2021-09-11 08:47:18
Targowica z PO,czeka na nowego pana z Berlina.
23
6
pokażodpowiedzi (3)
Pytanie
2021-09-11 08:44:45
Czy to kundel Tusk zdradził swoją pańcie,czy to pańcia olała Tuska,po tylu latach wiernej,antypolskiej służbie.
18
8
pokażodpowiedzi (1)
GermanTour
2021-09-11 08:28:15
Wycieczka sentymentalna: Wermacht 09.1939?
17
7
wcale że nie bziko
2021-09-11 06:47:49
z dedykacją od Pani makreli dla polskich władz powinni zagrać ostatnią niedzielę fogga.
14
6
Szkoda gadać
2021-09-11 10:00:49
Jej piesek Donek radośnie już merda ogonkiem na wieść o wizycie swojej pani.
14
7
nikt
2021-09-11 08:27:47
A po co ma się spotykać z pacynką? On jest figurantem
14
20
pokażodpowiedzi (1)
Bofors
2021-09-11 08:29:24
Dlaczego niekt nie pisze , że Hel walczył najdłużej!
12
3
Kamil
2021-09-11 10:32:19
Merkel pomyliła Dudę z Tuskiem.Myslala że pstryknie palcem,a piesek z merdajacym ogonkiem pobiegnie....
Komentarze(52)
Pokaż: