Minister Niedzielski na konferencji w Legnicy mówił, że przez ostatnie dwa dni "mamy do czynienia ze swoistą eksplozją pandemii".

"I wczoraj i dziś mamy wzrosty z tygodnia na tydzień odpowiednio 85 proc. i ponad 100 proc., czyli mamy z tygodnia na tydzień podwojenie wyników. To jest sytuacja, która – jeżeli się utrzyma – zaburzy wszystkie prognozy, którymi do tej pory dysponowaliśmy" – powiedział szef MZ. Ocenił, że przy takich wzrostach w przyszłym tygodniu poziom zakażeń może zdecydowanie przekroczyć prognozowane 5 tys.

"Realizacja scenariusza, który wychodzi poza tę ścieżkę prognozy, jest na pewno dla nas ogromnym alertem, ogromnym czerwonym światełkiem, które mówi, że sytuacja staje się już bardzo poważna" – powiedział Niedzielski.

Ponad jedną trzecią dobowych zakażeń generują dwa województwa

Reklama

Ponad jedną trzecią dobowych zakażeń generują dwa województwa: podlaskie i lubelskie. Tam sytuacja jest najbardziej krytyczna - poinformował w środę minister zdrowia Adam Niedzielski.

Szef MZ na konferencji prasowej w Legnicy przekazał, że w ostatnich dwóch dniach wzrost zakażeń przyspieszył. Podkreślił, że sytuacja staje się bardzo poważna.

"Widzimy to już nie tylko na poziomie liczby zakażeń, ale również na nowych hospitalizacjach. Staramy się monitorować sytuację na poziomie każdego województwa. Warto tu powiedzieć, że ponad jedną trzecią zakażeń dobowych generują dwa województwa: podlaskie i lubelskie. Tam sytuacja jest najbardziej krytyczna" - poinformował Niedzielski.

Zwrócił uwagę, że w woj. lubelskim jest więcej zajętych łóżek niż na Mazowszu, gdzie sytuacja również jest rozwojowa. "Tych łóżek jest zajętych w Lubelskiem ponad 700. Nie ma takiego drugiego województwa, które przecież nie należy do największych w Polsce, gdzie byłaby taka liczba zajętych łóżek" - wskazał.

Zaznaczył, że woj. lubelskie i podlaskie w poprzedniej fali nie zostały aż tak mocno dotknięte skalą zachorowań i dlatego - dodał - ona jest obecnie bardzo wysoka.

"Polityka upomnień czy zwracania uwagi zmienia się na politykę wystawiania mandatów"

Mamy uzgodnienie z policją takie, że polityka upomnień czy zwracania uwagi zmienia się w politykę wystawiania mandatów, czyli ta proporcja mandatów do upomnień będzie rosła – zapowiedział w środę w Legnicy minister zdrowia Adam Niedzielski.

Minister zdrowia poinformował, że ostatniej doby policja skontrolowała 2,5 tys. środków transportu. "Zwracam szczególną uwagę na środki transportu i zachowanie tam odpowiedzialnej postawy: noszenie maseczek" – mówił.

Zaznaczył, że policja wystawiła 4 tys., upomnień i 1200 mandatów. "Mamy uzgodnienie z policją takie, że polityka upomnień czy zwracania uwagi zmienia się w politykę wystawiania mandatów, czyli ta proporcja mandatów do upomnień będzie rosła" – stwierdził.

Dodał, że poprosił sanepid, żeby zorganizował wspólne patrole z policją w woj. lubelskim. "One już tam mają miejsce. Tę samą praktykę uzgadniamy z wojewodą podlaskim, żeby również takie łączone patrole policji i inspektorów sanitarnych miały miejsce" – mówił.

Zaznaczył, że w środę o godz. 14.00 odbędzie się posiedzenie Rady Medycznej, na którym będzie rozmawiał o możliwych rozwiązaniach w obliczu dynamicznego wzrostu zakażeń.

"Na pewno będziemy chcieli jeszcze kilka dni poobserwować. Jeżeli te trendy, które – można powiedzieć są zatrważające – się utrzymają, no to oczywiście będziemy musieli podejmować drastyczne kroki" – stwierdził Niedzielski.(PAP)