"Aby uniezależnić Europę energetycznie od Rosji, potrzebna jest solidarność krajów europejskich" - powiedział premier. Zapowiedział, że o dostawach ropy naftowej z innych źródeł niż rosyjskie będzie rozmawiać w czwartek w Berlinie z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem. Fiala powiedział, że jego kraj popiera jak najostrzejsze sankcje wobec Rosji, ale, jak stwierdził, nie mogą szkodzić bardziej obywatelem Czech niż Federacji Rosyjskiej.

Zdaniem ministra przemysłu i handlu Jozefa Sikeli w przypadku nagłego przerwania dostaw rosyjskiej ropy, na zapewnienie dodatkowych i wystarczających jej dostaw z innych źródeł potrzeba co najmniej 30-40 dni. Minister powiedział, że w tym czasie korzystano by ze zgromadzonych rezerw, które wystarczą na około 94 dni. Sikela uważa jednak, że konieczne jest zapewnienie zwiększenia przepustowości rurociągów naftowych. Według niego najbardziej odpowiednią drogą jest rurociąg Transalpine Oil Pipeline (TAL) biegnący od portu we włoskim Trieście. Na zwiększenie przepustowości potrzebne są inwestycje i zgody. Toczą się już negocjacje z Niemcami, Austrią i Włochami, a także z Komisją Europejską o finansowanie projektu.

Z Pragi Piotr Górecki (PAP)