Premier przedstawiał w czwartek w komisji spraw zagranicznych Senatu konkluzje październikowego szczytu UE. Według niego KE będzie egzekwować unijne zasady i nie pozwoli żadnemu państwu na korzystne dla siebie wspieranie własnego przemysłu lub firm.

Fiala odpowiadał na wątpliwości senatora Jirziego Czunek, który stwierdził, że niemiecki plan pomocy poprzez fundusz na rzecz stabilizacji cen energii gospodarstw domowych i firm może oznaczać bankructwo czeskich firm. Premier uważa, że Czechy dlatego dążą do wspólnego europejskiego rozwiązania kryzysu energetycznego.

Fiala powiedział także, że Niemcy są wśród przeciwników wprowadzenia górnej granicy cen gazu przeznaczonego do produkcji elektrycznej.

Z Pragi Piotr Górecki

Reklama