Jak przekazał rzecznik gen. Milleya płk Dave Butler, wojskowi omówili "kilka spraw związanych z bezpieczeństwem i zgodzili się, by utrzymać linie komunikacji otwarte". Nie podał jednak szczegółów rozmowy.

Był to pierwszy kontakt między czołowymi generałami USA i Rosji od maja. Doszło do niego dzień po rozmowie szefa Pentagonu Lloyda Austina i rosyjskiego ministra obrony Siergieja Szojgu, która odbyła się na wniosek tego drugiego.

Według amerykańskiego resortu Austin miał "odrzucić jakiekolwiek preteksty do rosyjskiej eskalacji", odnosząc się do rosyjskich oskarżeń, że Ukraina ma rzekomo planować jądrową prowokację z użyciem "brudnej bomby". Podobnie zareagowali też ministrowie z Francji i Wielkiej Brytanii, którzy też rozmawiali z Szojgu i również odrzucili "jawnie fałszywe zarzuty" Rosji.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński

Reklama