Urzędnik odniósł się w ten sposób podczas telefonicznego briefingu prasowego do oskarżeń Rosji o to, że Ukraina planuje prowokację z użyciem "brudnej bomby", czyli urządzenia rozsiewającego materiały promieniotwórcze.

"Ukraińcy nie budują brudnej bomby" - powiedział oficjel. Pytany, czy do ataku bronią jądrową przygotowują się Rosjanie, odparł, że USA nie mają informacji wskazujących na to, by Rosja podjęła decyzję o użyciu tej broni. Dodał też, że nie ma sygnałów o zamiarze użycia przez Kreml broni chemicznej bądź biologicznej.

Komentując ostatnie kontakty wojskowe USA i Rosji - dwie rozmowy w ciągu trzech dni ministrów obrony oraz poniedziałkową rozmowę najwyższych rangą dowódców wojskowych obu krajów - przedstawiciel Pentagonu stwierdził, że USA są zobowiązane, by utrzymywać otwarte kanały komunikacji, a szef Pentagonu Lloyd Austin jest "skłonny odbyć tak wiele rozmów, ile trzeba".

Stoltenberg: Rosja nie może używać fałszywych oskarżeń jako pretekstu do eskalacji wojny

Reklama

Rosja musi przestać używać fałszywych oskarżeń jako pretekstu do eskalacji wojny - napisał w poniedziałek na Twitterze sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. Podkreślił, że członkowie Sojuszu odrzucają rosyjskie zarzuty.

Stoltenbeg oświadczył, że rozmawiał z ministrami obrony USA Lloydem Austinem i Wielkiej Brytanii Benem Wallacem o fałszywych oskarżeniach Rosji pod adresem Ukrainy i dodał, że NATO jest niezachwiane w swoim poparciu dla Kijowa.

Słowa Stoltenberga dotyczyły niedzielnych oskarżeń ministra obrony Rosji Siergieja Szojgu, który w telefonicznych rozmowach z szefami resortów obrony kilku krajów NATO, m.in. Francji i Wielkiej Brytanii, stwierdził, że Ukraina ma zamiar użyć "brudnej bomby".

"Sojusznicy NATO odrzucają ten zarzut. Rosja nie może używać tego jako pretekstu do eskalacji konfliktu na Ukrainie" - napisał Stoltenberg.

Minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow napisał w poniedziałek na Twitterze, że oskarżenia te są częścią "rosyjskiego szantażu nuklearnego" i podkreślił, że Ukraina jest otwarta na przyjęcie misji obserwatorów międzynarodowych.

Tymczasem według agencji Reutera ministerstwo obrony Rosji poinformowało, iż przygotowuje swoje siły do działań w warunkach skażenia radioaktywnego.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński

zm/ tebe/