Firma Vertical Aerospace z siedzibą w Bristolu właśnie ujawniła plany stworzenia skrzydlatej taksówki, która mogłaby pokonać 76 km w zaledwie 30 minut. Znacznie skróci to podróż osób dojeżdżających do pracy, bo przejazd pociągiem na linii Londyn - Brighton zwykle zajmuje godzinę. Modelowy prototyp zostanie ukończony do września 2021 roku - poinformowała firma.

Startup planuje produkcję VA-1X, zdolnego pomieścić do pięciu osób, w tym pilota. Bezemisyjny samolot osiągnie prędkość przelotową 150 mil na godzinę, czyli nieco ponad 241 km/h.

„Wiemy, że zatory naziemne już są problemem, a infrastruktura nie nadąża za potrzebami” - powiedział dyrektor generalny firmy Michael Cervenka. „Chociaż nikt z nas nie powiedziałby, że samolot przewożący cztery lub pięć osób jest złotym środkiem, który rozwiąże te wszystkie problemy, to z pewnością tego typu pojazd ma do odegrania pewna rolę”.

Cervenka, który wcześniej pracował nad koncepcją latającej taksówki dla Rolls-Royce Holdings Plc, powiedział, że taki model staje się obecnie opłacalny komercyjnie, biorąc pod uwagę dzisiejszą technologię. VA-1X będzie zasilany bateriami litowo-jonowymi, podała firma. Samolot jest koncepcją typu tilt-rotor. Statek powietrzny tego typu generuje siłę nośną i napęd za pomocą jednego lub więcej napędzanych wirników zamontowanych na obracających się wałach lub gondolach, zwykle na końcach stałego skrzydła. Projekt VA-1X przewiduje cztery wirniki. Przednie zmieniają nachylenie - przy starcie są zwrócone do góry, a w czasie lotu do przodu, co umożliwia pionowy start i lądowanie oraz napędzanie samolotu podczas lotu. Tylne wiatraki obracają się podczas podnoszenia pionowego i minimalizują opór podczas lotu.

Reklama

Loty bezemisyjne to rosnący obszar zainteresowania w przemyśle lotniczym, ponieważ branża boryka się z presją na obniżenie emisji spalin, a jednocześnie jest w największym kryzysie w swojej historii.

Przy opracowywaniu statków powietrznych o napędzie elektrycznym spore wyzwanie stanowi waga akumulatorów, dlatego mniejsze pojazdy, takie jak taksówki lotnicze, są bardziej osiągalne.

Na rynku latających taksówek jest już spora konkurencja. Amerykańskie firmy Joby i niemieckie startupy Volocopter oraz Lilium, należą do firm działających w tej branży. Jednak wśród swoich konkurentów Vertical Aerospace jest jednym z nielicznych o skrzydlatej konstrukcji, umożliwiającej szybszy i cichszy lot – uważa Cervenka.

Dotychczasowe prace Vertical Aerospace były finansowane przez założyciela firmy Stephena Fitzpatricka, który również założył firmę energetyczną OVO. Istnieją również plany pozyskania środków finansowych z rynku.

Proces zbierania funduszy i rozwoju został spowolniony przez pandemię Covid-19, ale teraz, jak twierdzi Cervenka, wysiłek jest wznawiany z krótkoterminowym celem w wysokości 30 mln funtów (39,5 mln dolarów). Docelowo Vertical Aerospace zamierza zebrać 150 mln funtów. Firma posiada list intencyjny od Honeywell International Inc. dotyczący dostarczenia technologii pokładowych. Cervenka ma nadzieję, że taksówka powietrzna zostanie certyfikowana przez Europejską Agencję Bezpieczeństwa Lotniczego do 2024 roku.

E-taksówki są bardziej przyjazną dla środowiska wersją prywatnych samolotów. Początkowo Vertical Aerospace podał, że ceny przelotu będą się plasować gdzieś pomiędzy ceną przejazdu prywatnym samochodem a ceną lotu helikopterem. Dodał też, że celem firmy jest uczynienie przelotu samolotem bardziej przystępnym cenowo.