Będzie to ostatni z trzech fragmentów Via Baltica w województwie warmińsko-mazurskim. Chodzi o 23-kilometrowy odcinek trasy S61 z Ełku do miejscowości Wysokie. Pierwotnie miał być otwarty w lipcu, ale okazało się, że wykonawca musiał dokonać pewnych poprawek. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ujawniła w niektórych miejscach brak przyczepności warstw nawierzchni asfaltowej. – Teraz szacujemy, że udostępnienie drogi do ruchu, będzie możliwe w połowie sierpnia – mówi Karol Głębocki, rzecznik olsztyńskiego oddziału GDDKiA.

Kto jest wykonawcą odcinka?

Wykonawcą blisko 23-kilometrowego fragmentu trasy od węzła Ełk Południe do miejscowości Wysokie jest konsorcjum firm Trakcja, Mostostal Warszawa oraz Przedsiębiorstwo Eksploatacji Ulic i Mostów Białystok. Koszt inwestycji to 686 mln zł. Budowa jest współfinansowana przez Unię Europejską w ramach instrumentu „Łącząc Europę”.

Reklama

Po oddaniu nowego fragmentu trasa ekspresowa S61 będzie się już nieprzerwanie ciągnąć na blisko 150-kilometrowym odcinku od okolic Łomży do granicy z Litwą w Budzisku. Dzięki trasie skróci się dojazd na Suwalszczyznę i w stronę krajów nadbałtyckich.

Które odcinki Via Baltica czekają jeszcze na oddanie?

Na zakończenie budowy czekają jeszcze dwa inne odcinki trasy Via Baltica. Chodzi po pierwsze o fragment od obwodnicy Ostrowi Mazowieckiej do granicy Mazowsza z województwem podlaskim. Powinien zostać on oddany do użytku jesienią tego roku. Na koniec – wiosną 2025 r. ma być skończony fragment omijający Łomżę.

Trasa Via Baltica w dużej mierze będzie służyć ciężarówkom jadącym z Zachodu Europy w stronę krajów nadbałtyckich. Teraz ogromna większość z nich jedzie trasą S8 do Białegostoku i dalej jednojezdniową drogą nr 8 przez Augustów.