Na których liniach nie ma klimatyzacji?

Betonowe przestrzenie miejskie nagrzewają się w niemiłosierny sposób. Jednak warszawiacy poruszający się tramwajami nie znajdą ochłody podczas podróży. 200 spośród ponad 560 stołecznych składów nie ma zamontowanej klimatyzacji. Na chłodzenie nie ma co liczyć w wagonach marki Konstal, które jeżdżą m.in na linii 15, 22, 24 i 25 czy 35.

Wewnątrz panuje skwar, a temperatura potrafi sięgnąć 30 stopni Celsjusza. Tak wysokie temperatury i duchota dokucza szczególnie osobom starszym.

Reklama

Niestety tramwajarze nie mają w planach szybkiej wymiany taboru bez klimatyzacji, bo jak twierdzą 20- letni tramwaj to całkiem nowy pojazd.

"Tramwaje i inne pojazdy szynowe starzeją się zdecydowanie wolniej. Są bardziej trwałe, co sprawia, że ich eksploatacja w całym cyklu życia maszyny jest bardziej ekonomiczna. Tramwaj w wieku 20 lat to całkiem nowy pojazd, tymczasem autobus w takim wieku, tak jak samochody osobowe, to już wyjątek. Dotyczy to przedsiębiorstw tramwajowych na świecie, wciąż w użyciu są tramwaje z lat 90., 80. a nawet starsze" - twierdzi rzecznik Tramwajów Warszawskich Maciej Dutkiewicz.

Tramwajów z klimatyzacją przybywa

Podkreśla, że w stolicy stopniowo przybywa tramwajów z klimatyzacją. "Obecnie w Warszawie jest 367 takich pojazdów, a w najbliższych miesiącach spodziewamy się otrzymać jeszcze kolejne 22 tramwaje z takim wyposażeniem. Starszych tramwajów i składów, pochodzących głównie z lat 90. jest już niecałe 200. Wycofujemy je z eksploatacji. W tym roku 23 wagony starszego typu, ale w dobrym stanie technicznym podarowaliśmy miastu Konotop w Ukrainie" - wyjaśnia.

Według IMGW w czwartek odetchniemy od upałów, jednak już w weekend powrót wysokich temperatur. (PAP)

autorka: Marta Stańczyk