Negocjacje ze stroną rosyjską prowadzi w Brukseli bułgarski minister gospodarki i energetyki Petyr Dymitrow. Sofia zwróciła się do Moskwy o środki po tym, jak francuski bank BNP Paribas, który miał być koordynatorem finansowania projektu, wycofał się.

Szmatko powiedział, że "Rosja jest gotowa podjąć finansowanie budowy elektrowni w Belene". "Nie wszystkie szczegóły tego finansowania są uzgodnione, lecz środki z rosyjskiego budżetu mogą być udzielone, inaczej dojdzie do dalszego opóźnienia realizacji projektu" - dodał.

Chodzi o kredyt w wysokości 3,8 mld euro - na tyle oceniono inwestycję przy podpisaniu porozumienia o budowie elektrowni między Bułgarią a rosyjskim Atomstrojeksportem.

Budowę ma zrealizować Atomstrojeksport, a przetarg na strategicznego inwestora wygrała niemiecka RWE, która otrzyma 49 proc. udziałów w przyszłej elektrowni. RWE jednak oświadczyła, że przed rozpoczęciem budowy środki na jej realizację powinny być zagwarantowane.

Reklama

Budowa elektrowni ok. 250 km na północ od Sofii w naddunajskim mieście Belene miała ruszyć w tym roku, lecz problemy z finansowaniem spowodują opóźnienie co najmniej do 2010 r.

Elektrownia ma mieć dwa reaktory typu WWER trzeciej generacji A 92 o mocy 1000 megawatów każdy.

Finansowanie budowy ze strony Rosji budzi w Sofii obawy o zwiększeniu zależności Bułgarii od Moskwy w dziedzinie energetyki.

Ewgenia Manołowa