"Aktualnie Polska wypełnia tylko kryterium stóp procentowych. Średnia długoterminowa stopa procentowa w ostatnich 12 miesiącach wynosiła 6,1% i była o 0,3 pkt proc. niższa niż wartość referencyjna. Podstawą do obliczenia tej wartości były dane z 3 państw Unii Europejskiej o najbardziej stabilnych cenach: Portugalii, Irlandii i Niemiec" - czytamy w Monitorze.

Obecnie nie jest wypełnione kryterium fiskalne ze względu na nałożoną procedurę, wynikającą z nadmiernego deficytu sektora instytucji rządowych i samorządowych w 2008 r. w wysokości 3,9% PKB.

"Zgodnie z rekomendacją Rady Ecofin z 7 lipca b.r., Polska do 2012 r. powinna ograniczyć nadmierny deficyt sektora finansów publicznych. Realizacja tej rekomendacji umożliwiłaby zakończenie procedury nadmiernego deficytu wobec Polski najpóźniej w 2013 r." - wynika z analizy.

Zgodnie z załączonym harmonogramem wypełniania zaleceń Rady Ecofin uchylenie procedury nadmiernego deficytu, w zależności od notyfikacji i prognoz, ma nastąpić w II kw. 2013 r.

Reklama

Resort podał także, że według stanu na koniec czerwca Polska nie spełnia kryterium stabilności cen, czyli inflacji, które obniżyło się obecnie do poziomu 2,6%.

"Jej szybki spadek w ostatnich miesiącach odzwierciedla efekty kryzysu gospodarczego, widoczne w całej UE, w szczególności - w niektórych państwach Europy Zachodniej. Stosunkowo łagodniejszy przebieg kryzysu w polskiej gospodarce powoduje pogłębianie się różnicy między wartością referencyjną a średnim tempem wzrostu indeksu HICP w Polsce w ostatnich 12 miesiącach. Wyniosło ono w czerwcu 4,0% (różnica 1,4 pkt. proc.)" - wyliczyli eksperci resortu finansów.

Kryterium stabilności cen nie jest wypełnione od lipca 2008 r., kiedy to wysokie tempo wzrostu gospodarczego i napięta sytuacja na rynku pracy w poprzedzających miesiącach znalazły odzwierciedlenie w przekroczeniu wartości referencyjnej. Ministerstwo Finansów przypomina jednak, że wiosenne prognozy KE przewidują ponowne wypełnienie kryterium stabilności cen w drugim kwartale 2010 r.

"Kryterium kursu walutowego nie jest wypełnione ze względu na fakt, że Polska nie uczestniczy w mechanizmie ERM2. Po okresie turbulencji finansowych, sytuacja na rynku walutowym stopniowo się uspokaja. Miesięczna zmienność ERV kursu złotego względem euro wyniosła w lipcu 13,1 w ujęciu miesięcznym i 13,6 w ujęciu kwartalnym. Tendencję spadkową wykazywały inne miary zmienności kursowej. Bieżąca zmienność EUR/PLN wciąż jednak istotnie przekracza poziomy sprzed września 2008 r. oraz zmienności innych walut w okresie przed ich włączeniem do ERM2" - podano w Monitorze.

Wśród walut UE-27, wyższą skalę wahań względem euro obserwowano w ostatnim miesiącu dla węgierskiego forinta. Ze względu na poważne trudności gospodarcze na Łotwie, w czerwcu istotnie wzrosła zmienność kursu tamtejszej waluty, mimo uczestnictwa w mechanizmie ERM2. Jednak w lipcu skala jego wahań stopniowo się zmniejszała.

"Rynek finansowy aktualnie nie dyskontuje przystąpienia Polski do strefy euro w najbliższych 10 latach. Świadczy o tym głęboki dysparytet rynkowych stóp procentowych forward implikowanych przez rynkowe krzywe IRS, obserwowany od momentu publikacji danych fiskalnych za 2008 r. Dysparytet ten jest na historycznie wysokim poziomie, w związku z czym wyniki obliczeń są stosunkowo odporne na przyjmowane założenia" - podsumowano w Monitorze.

Resort finansów poinformował także, że "Monitor konwergencji nominalnej" będzie publikowany cyklicznie na początku każdego miesiąca.

We wrześniu 2008 r. datę wejścia Polski do strefy euro na 1 stycznia 2012 r. wyznaczył premier Donald Tusk. W efekcie tej deklaracji pod koniec października ub.r. rząd przyjął "mapę drogową", z której wynikało, że intencją rządu jest, aby w 2011 r. Polska spełniała nominalne kryteria konwergencji. Pozwolić to miało, po wydaniu przez Komisję Europejską pozytywnej opinii dotyczącej wejścia Polski do strefy euro i uchyleniu derogacji przez Radę ECOFIN, - na przyjęcie przez nasz kraj wspólnej waluty europejskiej 1 stycznia 2012 r. i stanowić miało ukoronowanie procesu integracji z Unią Gospodarczą i Walutową.

Tymczasem pod koniec lipca wiceminister finansów i pełnomocnik rządu ds. euro Ludwik Kotecki po raz pierwszy oficjalnie ogłosił, że wejście Polski do strefy euro w 2012 r. jest w obecnej sytuacji niemożliwe. Kilka dni później szef doradców premiera Michał Boni zapowiedział, że jesienią rząd przedstawi zaktualizowaną "mapę drogową" wejścia Polski do strefy euro, w której zawarty "zostanie zostanie publicznie przedstawiony nowy horyzont czasowy" wejścia do ERM2 i strefy euro.