"Jesteśmy otwarci na dialog z naszymi partnerami zagranicznymi, ze wszystkimi sąsiadami w regionie Arktyki, ale oczywiście będziemy bronić konsekwentnie i z całą siłą własnych interesów geopolitycznych" - powiedział premier na międzyregionalnej konferencji swojej partii Jedna Rosja w Jekaterynburgu.

>>> Zobacz też: Islandia boi się "zimnej wojny" o bogactwa naturalne Arktyki

Putin dodał, że państwo weźmie na siebie część inwestycji infrastrukturalnych przy budowie portu w miejscowości Sabietta i zakładów gazowych, a pierwszy zbiornikowiec ze skroplonym gazem odpłynie z Jamału, jak się planuje, w 2018 roku.

Projekt jamalskich zakładów skraplania gazu Jamał-SPG realizowany będzie - jak podaje rosyjska agencja RIA-Nowosti - przez koncern Nowatek, który jest drugim co do wielkości producentem gazu ziemnego w Rosji.

Reklama

"Budowa nowego portu na Jamale jest częścią odrodzenia północnego szlaku morskiego", łączącego przez Arktykę Ocean Atlantycki z Pacyfikiem - powiedział Putin. Wyjaśnił, że wskutek ocieplania się klimatu w Arktyce powstają nowe możliwości żeglugi, i zaznaczył, że północny szlak morski ma "strategiczne znaczenie transportowe".

>>> Polecamy: Rosja rozpoczęła dyplomatyczne targi o gigantyczne złoża Arktyki

Premier zapowiedział również budowę nowoczesnych portów w dorzeczu Obu i rzek łączących Arktykę z innymi drogami rzecznymi Rosji.

"Będziemy potrzebować statków towarowych, lodołamaczy, jednostek do transportu gazu. Jest to kompleksowy projekt, który wymaga udziału różnych sektorów przemysłu" - powiedział Putin.

>>> Czytaj też: Dania chce potwierdzić, że jest właścicielem Bieguna Północnego

Zasygnalizował też, że w latach 2012-2020 zbudowane zostaną w rosyjskich stoczniach co najmniej trzy lodołamacze z napędem nuklearnym najnowszej generacji. "Oddanie tych statków do użytku pozwoli nam pracować przez cały rok w Arktyce. Rosja jest wielkim mocarstwem arktycznym, które nie może obyć się bez silnej floty arktycznej" - podkreślił Putin.