"Wydaje się, że rynki to zaakceptowały, przywódcy polityczni również. Technicznie i logistycznie przygotowanie (wyjścia Grecji ze strefy euro) trwa" - powiedziała we wtorek dziennikarzom Chojna-Duch, która uczestniczy w Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach.

"Oczywiście nikt nie jest w stanie przewidzieć wszystkich konsekwencji" - zaznaczyła, podkreślając, że jest to pierwsza tego typu operacja.

Była wiceminister finansów wyraziła opinię, że innego wyjścia niż opuszczenie strefy euro przez Grecję nie ma. "Zresztą pisałam o tym dwa lata temu, była tylko kwestia, kiedy to nastąpi" - przypomniała.

Chojna-Duch nie obawia się efektu domina - że po Grecji strefę euro opuszczą inne kraje. "Wydaje się, że nie, że ograniczy się to - na razie przynajmniej - do jednego kraju. Oczywiście Hiszpania ma problemy, ale te problemy są pod kontrolą nie tylko rządu hiszpańskiego, ale całej Europy. No to już byłby kataklizm i wszyscy sobie zdają z tego sprawę" - oceniła.

Reklama